
Zmotywuj faceta do wiosennych porządków
Nie jest to proste zadanie, ale na pewno nie jest też niewykonalne.
Czy to możliwe, żeby mężczyzna nie tylko nie wymigiwał się od domowych obowiązków, ale wręcz sam, z własnej woli, chciał pomóc w wiosennych porządkach? Nie brzmi to prawdopodobnie, ale Samsung ma kilka patentów na to, by stało się rzeczywistością. Gdzie leży odpowiedź? W nowoczesnych technologiach, rzecz jasna.
Faceci to gadżeciarze (no, przynajmniej spora część). Każda nowinka technologiczna jest więc czymś, co muszą sprawdzić sami. A że nowoczesny sprzęt AGD po brzegi wypakowany jest tzw. inteligentnymi funkcjami, to mamy równanie, którego wynikiem jest mężczyzna biegający po domu ze smartfonem i kontrolujący pracę pralki, zmywarki czy robota odkurzającego. Na przykład w przypadku tego pierwszego urządzenia aplikacje mobilne pozwalają ustawić program i rozpocząć cykl, a także podejrzeć pozostały czas, a po wszystkim otrzymać stosowny komunikat.
Wspominaliśmy też o robocie odkurzającym. To kolejny gadżet, którego „wypróbowania” mężczyzna sobie raczej nie odmówi. Na spokojnie go sobie zaprogramuje (hej!, to też zajmuje trochę czasu), a urządzenie odwali za niego brudną robotę. Jak bowiem trafnie zauważa koreański producent – „Co lepiej zachęci mężczyznę do regularnego odkurzania, jak nie gadżeciarski robot, który posprząta za niego?”.
Zmotywuj faceta do wiosennych porządków
A jeśli mężczyzna nie ma wstrętu do wszystkich tych zadań kulinarnych, tylko po prostu mu się nie chce, nowoczesny piekarnik może sprawić, że mu się zachce. Plus obecnych dzisiaj na rynku urządzeń jest taki, że musi się udać.
To wszystko wydaje się mieć sens, ale nie oszukujmy się: w wielu przypadkach będzie to jednorazowa akcja: gadżet poznany, czas poszukać innego. Miłe słówko szepnięte po tym, jak on zrobi wszystko, jak należy, może jednak zdziałać cuda i być porządną motywacją, by mężczyzna na dobre wpisał „sprzątanie” do swojego terminarza.
Źródło: Samsung