
Jedząc wspólnie
Wielu z nas w podróżach kocha lokalne smaki i aromaty. Czasami jednak trudno sięgnąć po autentyczną i domową kuchnię pełną lokalnych potraw. A gdyby tak jeść z tubylcami?
Odwiedzać nowe miejsce za granicą i od razu twoją uwagę przykuwają egzotyczne zapachy i przyprawy. Jesteś ciekaw lokalnych smaków, jednak nie wiesz, którą restaurację odwiedzić, by było smacznie i autentycznie. Najlepiej byłoby mieć miejscowego przewodnika, który zabierze do lokalu, gdzie jedzą miejscowi albo wręcz zaprosi do siebie na domową kuchnię. Marzenie ściętej głowy? Niekoniecznie.
EatWith to zupełnie nowa aplikacja, która działa podobnie jak popularne wśród podróżujących na własną rękę Airbnb. Tylko, że w tym przypadku mamy do czynienia nie z mieszkaniem lub domem ale z jedzeniem. Idea jest prosta: możesz zarezerwować miejsce na domowej kolacji w dowolnym miejscu na świecie i ucztować z mieszkańcami, poznając lokalne smaki i nowe, fascynujące osobowości. W końcu jedzenie zbliża ludzi. W dodatku pozwala na poznanie bliżej innej strony obcej kultury – przy stole atmosfera się rozluźnia, widać różnice kulturowe i różnice w obyczajach. To doskonały sposób by poszerzyć horyzonty i spróbować czegoś nowego.
Na pomysł portalu wpadł Guy Michlin, który miał problem ze znalezieniem pysznej lokalnej kuchni podczas swojej podróży do Grecji 4 lata temu. Mimo, że odwiedził wiele knajp i restauracji, nie znalazł w nich tego, czego szukał. Jako, że czas spędzał w miejscowości turystycznej, wszystkie serwowane potrawy były tworzone z myślą o zagranicznych gustach – Michlinowi brakowało nowych doznań i typowo greckich smaków. W końcu usłyszał o starszej gospodyni, która za drobną opłatą zaprasza na domową kuchnię do swojego mieszkania – dopiero to okazało się strzałem w dziesiątkę. Michlin postanowił dać innym możliwość takiego przeżycia.
Dziś, nieco ponad 4 lata później, w EatWith do wyboru mamy ponad 650 gospodarzy z ponad 200 miast i 50 krajów. Wśród nich są zarówno gościnni amatorzy jak i profesjonalni szefowie kuchni. Jednym z gospodarzy jest Vanessa Flores, która włoskimi smakami podzieliła się z niemal 1,5 tysiącem osób. Einat i Orr z Tel Avivu ugościli nieco mniej, bo 1200 osób, serwując każdemu z nich aż 7 dań. Większość gospodarzy i gości jest zachwycona pomysłem. Wystarczy tylko wybrać miasto i datę, by wybierać spośród wielu ofert. Cena takiej lokalnej kolacji wynosi od 30 do 90 dolarów za osobę.
Źródło: Fpiec