Calvin Klein erotycznie
Nowa kampania CK „Erotica” z Kendall Jenner jest bardzo sugestywna.
Calvin Klein od lat stawia na seksualność w swoich kampaniach. Mimo to, nowa odsłona serii #mycalvins z Kendall Jenner, Abbey Lee Kershaw, Saskią de Brauw i Klarą Kristen wzbudza wiele emocji. Marka dzięki sugestywnym pozom dziewcząt i odpowiednim akcesoriom, takim jak soczysty grapefruit, stworzyła w ostatniej sesji bardzo prowokacyjny klimat i wywołała medialną burzę.
Stare powiedzenie mówi: sex sells. Calvin Klein najwyraźniej wyszedł z podobnego założenia, planując nową sesje dla kampanii #mycalvins. Sama kampania jest świetnym przykładem na odświeżenie retro hasła i nawiązania do reklamy z 1981 r. w której wystąpiła Brooke Shields. Odświeżenie jej w 2014 roku było strzałem w dziesiątkę. Zabawa sugestią zdobyła serca klientów, a hashtag #mycalvins zdobył szturmem Instagram, na którym młodzi klienci marki dumnie pokazują wystającą lamówkę z logo Calvin Klein. Najnowsza odsłona kampanii, zatytułowana „Erotica”, została jednak potraktowana nieco bardziej wprost niż poprzednie. Modelki korzystają z rekwizytów, mających nasuwać dość jednoznaczne skojarzenia z waginą.
Każde ze zdjęć zostało tradycyjnie opatrzone hasłem I _ in #mycalvins z odpowiednim dopowiedzeniem w pustym miejscu. Mamy więc flash, eat, pulse czy belfie in #mycalvins. I chociaż część napisów jest dość odważna, to nie one wywołały oburzenie mediów. Najwięcej zarzutów padło bowiem wobec póz młodziutkich modelek oraz ujęć w jakich są prezentowane. Przykładem niech będzie zdjęcie z modelką Klarą Kristin, gdzie prezentowana jest w ujęciu z tzw. żabiej perspektywy, dzięki czemu odbiorca ma wrażenie, że zagląda jej pod sukienkę. Zdjęcie zostało opatrzone podpisem I flash in #mycalvins, jednak jak zarzucają CK media, hasło jest wyjątkowo nietrafione. 23-letnia modelka wygląda jakby była podglądana, nie zaś obnosiła się swoją bielizną.
Uwagę prasy zwróciła też delikatna uroda modelki, która sprawia, że wygląda ona na dużo młodszą niż w rzeczywistości. W związku z tym pojawiły się nawet zarzuty o promowanie pedofilii. Nie jest to pierwszy przypadek, gdy kampania marki wywołała skrajne emocje – w latach '90 z podobną reakcją spotkała się sesja zdjęciowa z Kate Moss oraz Markiem Wahlbergiem. Calvin Klein wykazuje się jednak konsekwencją i śmiało można założyć, że nie złagodnieje przy kolejnych kampaniach, a głosy krytyki tylko zachęcają do stawiania granicy dalej.
Źródło: Esquire