/hamag/assets/choinka-hamag-960-jpg-12746.jpeg

Choinka sztuczna czy żywa? Sprawa wcale nie jest taka oczywista

Jaką choinkę kupić? Drzewka kupowane w marketach zrobione są z tworzyw sztucznych. Już sam proces ich wyprodukowania ma zły wpływ na środowisko. Alternatywą mogą być wypożyczalnie żywych drzewek w doniczkach. Ale zacznijmy od początku...

Data publikacji: 12.12.2019
Choinka jest dla większości z nas nieodłącznym elementem tradycji świąt Bożego Narodzenia. Od ponad dwustu lat zdobi polskie domy i mieszkania. Ubierana jest zwykle w połowie grudnia, choć z roku na rok czas ten przesuwa się w kierunku początku miesiąca. Właśnie w tym czasie wiele osób staje przed dylematem – kupić żywą choinkę, czy sztuczną? Podsumujmy wady i zalety obu tych rozwiązań.

 

5 ciekawostek o choince, o których mogłeś nie wiedzieć

Zanim jednak zaczniemy zastanawiać się nad kupnem konkretnego drzewka, warto dowiedzieć się nieco na temat tradycji stawiania choinki w naszych domach.

Pierwsze wzmianki o drzewkach świątecznych przystrajanych ozdobami i owocami pochodzą z Alzacji z przełomu XV i XVI wieku. Zwyczaj ten szybko przeniósł się do protestanckich Niemiec, a stamtąd na inne kraje Europy.

Na początku kształtowania się tradycji stawiania choinki drzewko było uznawane za symbol odradzania się życia. Miała ona zapewniać gospodarzom szczęście i pomyślność. Wieszane na gałęziach jabłka oznaczały zakazany owoc, którym w raju kuszeni byli Adam i Ewa.

Na ziemiach polskich choinka na początku wieszana była pod sufitem „do góry nogami". Była to tak zwana podłaźniczka. Pień drzewka kierowano ku górze, a więc w kierunku nieba. Przystrajano je ozdobami, łańcuchami i owocami.

Ozdoby na choince nigdy nie były przypadkowe. Oświetlenie według wierzeń miało odpędzać z domu złe moce. Miały przed nimi chronić także wieszane na gałęziach anioły. Łańcuchy mają nam przypominać o zniewoleniu grzechem. Z kolei gwiazda zawieszana na czubku, ma pomagać bliskim w bezpiecznym powrocie do domu.

Na początku XX wieku choinki były stawiane nie tylko w domach. Zwierzęta także mogły się nimi cieszyć. W wielu gospodarstwach choinki ustawiano na przykład w oborze.

choinka z ozdobami

Lepsza choinka sztuczna, czy prawdziwa?

Najczęściej przyzwyczajamy się do zwyczajów wyniesionych z domu rodzinnego. Jeśli nasi rodzice stawiali choinkę żywą, to wielu z nas robi podobnie. Jeśli w salonie stało sztuczne drzewko, to zwykle nie mamy nic przeciwko niemu. Warto jednak czasem spróbować czegoś nowego. Być może inne rozwiązanie bardziej przypadnie nam do gustu.

Wygląd i zapach choinki

Te dwie cechy są zwykle kluczowe przy podejmowaniu decyzji. Jeśli chodzi o wygląd, to zaletą choinek żywych jest bez wątpienia naturalny kolor drewna i igieł. Choinki sztuczne coraz wierniej oddają swoje naturalne odpowiedniki, ale zawsze pozostaje lekki niedosyt. Szczególnie po kilku latach, kiedy sztuczne igły zaczynają płowieć i blaknąć. Z drugiej strony sztuczne drzewka mają zawsze idealny kształt. Szerokie na dole i stopniowo zwężające się ku górze. Choinka przywieziona z lasu zawsze będzie niedoskonała – będzie miała nieco krzywy czubek lub nierówne gałęzie.

Jednak sztuczne drzewka nigdy nie zastąpią unikalnego zapachu naturalnej choinki. Aromat żywicy i woń lasu szybko roznosi się po całym pokoju. Zapach jest trwały i zwykle towarzyszy nam przez wiele dni.

Wygoda posiadania

Przy sztucznej choince nie będziemy mieli wiele pracy. Co najwyżej raz na kilka dni przetrzemy jej gałązki wilgotną szmatką, by usunąć kurz. Nieco więcej czasu będziemy musieli poświęcić żywemu drzewku. Jeśli jest w doniczce, to należy pamiętać o podlewaniu. Dobrze jest też zadbać o wilgotność powietrza w pokoju, gdyż w przeciwnym razie choinka szybko zacznie nam usychać.

Trzeba też pamiętać, że naturalna choinka zrzuca igły. Więc raz na kilka dni musimy pod nią porządnie poodkurzać. W przeciwnym przypadku szybko rozniesiemy igiełki po całym domu, a usuwanie ich z grubych dywanów i tapicerowanych mebli jest dość uciążliwe.
Jeśli chcemy, żeby drzewko mniej się „sypało” kupmy daglezję lub jodłę. Są bardziej wytrzymałe niż inne gatunki iglaków. Powinny pozostać w dobrym stanie nawet przez miesiąc.

Dobrym pomysłem jest ustawienie żywej choinki z dala od kaloryfera oraz kominka. Pień choinki ciętej możemy umieścić w wiaderku z piaskiem, dzięki czemu będzie możliwe jej podlewanie. Do wody możemy wlać specjalną odżywkę dla roślin. Nie usuwajmy kory z dolnej części pnia.

Wybierając żywe drzewko, dokładnie je oglądnijmy. Szukajmy w szczególności malutkich kokonów z pajączkami lub owadami. W lasach to naturalni mieszkańcy drzewek, ale niekoniecznie chcemy, by zadomowili się w naszych mieszkaniach. Oczywiście przy sztucznych drzewkach takich niespodzianek nie ma.

rodzinne ubieranie choinki

Choinka sztuczna czy prawdziwa: EKOLOGIA

Z roku na rok nasze społeczeństwo robi się coraz bardziej świadome wyzwań w zakresie ochrony środowiska. Nic więc dziwnego, że pytanie o ekologię pojawia się także w przypadku kupna drzewka na Boże Narodzenie. Wbrew pozorom sprawa nie jest tak oczywista, jakby się wydawało.

Oczywiście drzewka kupowane w marketach zrobione są z tworzyw sztucznych. Już sam proces ich wyprodukowania ma negatywny wpływ na środowisko. Jeszcze gorzej jest po ich zużyciu. Lądują na wysypiskach, gdzie proces ich rozkładu może potrwać nawet kilkaset lat.

Brzmi to źle, ale alternatywa także jest nieciekawa. Pamiętajmy, że osoby decydujące się na naturalne choinki muszą je kupować co roku. Jeśli całkowicie zrezygnowalibyśmy ze sztucznych drzewek, to co roku z polskich lasów znikałoby kilka lub nawet kilkanaście milionów drzewek. Oczywiście można argumentować, że rosną one na specjalnych plantacjach, a nie w lasach, ale z punktu widzenia środowiska nie ma to znaczenia. Drzewko przetwarza dwutlenek węgla bez względu na to, na której działce rośnie.

Bez względu na miejsce zakupu drzewka, należy sprawdzić, czy pochodzi ono z legalnej plantacji. Warto wiedzieć, że handel i kupowanie kradzionych drzewek jest przestępstwem. Przy kupnie poprośmy o pokazanie świadectwa pochodzenia drzewka, zawierającego pieczątkę Lasów Państwowych.

Ciekawą alternatywą, która pojawiła się w ostatnich latach, są wypożyczalnie choinek. Zarówno tych sztucznych, jak i żywych, przechowywanych w doniczkach. Tego typu usługi dostępne są zazwyczaj w dużych miastach. Trend ten może zmniejszyć ilość wycinanych drzewek i pozytywnie wpłynąć na środowisko.

rodzina ubiera choinkę na święta

Cena

Większość z nas pod uwagę bierze także cenę. Dobrze wykonana, sztuczna choinka to wydatek przynajmniej kilkuset złotych. Bez wątpienia znacznie taniej kupimy żywe drzewko. Ale to pozorna oszczędność, gdyż to ostatnie będziemy musieli wymieniać co roku. Tak więc w dłuższym okresie zakup sztucznej choinki jest bardziej opłacalny.

Transport choinki 

Ostatnia kwestia to transport drzewka do naszego domu. Kupno dużej, żywej choinki to w wielu przypadkach prawdziwa wyprawa. Szczególnie jeśli mieszkamy w centrum dużego miasta. Nasze drzewko raczej nie zmieści się do samochodu osobowego, więc konieczna będzie przyczepka. Później pozostaje przeniesienie naszego świątecznego symbolu do mieszkania – zapewne po schodach, bo większe okazy do windy raczej nie wejdą. Ze sztucznym drzewkiem takich kłopotów nie ma – można je kupić choćby przez Internet z dostawą do domu.

Z drugiej strony wyjazd do szkółki leśnej po choinkę może być miłą, rodzinną przygodą. Wszystko zależy od tego, jak przygotujemy się do wyprawy i ile czasu na nią przeznaczymy.

To jaka choinka będzie najlepsza?

Gdy już zdecydujemy się na konkretny rodzaj choinki, pozostaje nam udać się na zakupy. Przeglądając oferty, zwróćmy uwagę na kilka kluczowych kwestii.

Kupując żywe drzewko, zacznijmy od wyboru jego gatunku. Najbardziej godna polecenia jest jodła. Jej igły nie opadają przez wiele dni. Dodatkowo nie kłują, co jest ważne, gdy mamy w domu małe dzieci. Jodłę najszybciej rozpoznamy po igłach. Są szerokie i pokryte białym nalotem od spodu.

Osobom, które uwielbiają zapach choinki, można polecić świerk pospolity. Wydziela on intensywny aromat, który tworzy miłą, świąteczną atmosferę. Jest drzewkiem wytrzymałym na niskie temperatury. Niestety szybko zaczyna gubić igły.

Wybierając choinkę, zwróćmy uwagę na kolor igieł i grubość gałęzi. Igły powinny mieć intensywny, zielony kolor. Jeśli zaczynają brązowieć, poszukajmy innego egzemplarza. Jest to bowiem znak, że drzewko zostało ścięte wiele dni temu. O tym samym świadczy ciemnobrązowy kolor drewna w miejscu ścięcia. Gałęzie naszej choinki powinny być grube i mało elastyczne. Dzięki temu nie będą obwisać pod ciężarem ozdób.

wybieranie choinki

Starajmy się też nie kupować drzewka choinki zapakowanych w siatkę. W takiej formie nie będziemy w stanie ocenić, jak wygląda choinka po jej rozpakowaniu. Poprośmy więc sprzedawcę o jej zaprezentowanie przed zakupem.

Jeśli chodzi o choinki sztuczne, to zacznijmy od wyboru materiału, z którego są wykonane. Najczęściej spotyka się produkty wykonane z polichlorku winylu (PVC). Tworzywo to pozwala uzyskać doskonałe odtworzenie igiełek. Innym popularnym materiałem jest plastik PE. Tego typu choinki z odległości kilku metrów są niemal nie do odróżnienia do naturalnych. Ostatnim z popularnych materiałów są bardzo cienkie i odpowiednio ukształtowane żyłki. Dzięki nim igły są giętkie i bardzo delikatne.

Przy sztucznym drzewku sprawdźmy też podaną przez producenta ilość gałązek. Im jest ich więcej, tym będzie ono bardziej gęste. Przy kalkulowaniu wysokości choinki weźmy pod uwagę, że trzeba pozostawić miejsce na górne zwieńczenie (gwiazdę lub szpic).

Udanych Świąt!

Zobacz także

Trendy / #News

i-dz-icon-jpg-13185

Małe zmiany dla dużej różnicy

Już 22 kwietnia obchodzić będziemy Międzynarodowy Dzień Ziemi. Z tej okazji warto poszukać sposobów na to, by zadbać o naszą planetę.

Trendy / #News

ikea-wiosna-icon-jpg-13175

Wiosenny powiew świeżości w IKEA

Wraz z wiosną w sklepach IKEA pojawiają się nowości produktowe, pozwalające tchnąć nieco świeżości do naszych czterech ścian.

Trendy / #News

s-d-icon-jpg-13159

Sztuka w cyfrowej odsłonie

Sztuka i technologia coraz częściej się przecinają. Chociaż nie, to złe słowo – raczej się: uzupełniają. Najlepszym tego dowodem jest ogłoszona właśnie współpraca pomiędzy domem aukcyjnym DESA Unicum a firmą Samsung.