Piękna bezsenność ze Sleepy
Liczenie baranów czy picie melisy, to tylko niektóre sposoby na wieczorne wyciszenie i walkę z bezsennością. Ale są też mniej typowe metody na sen… jak Sleepy!
Problem ze snem ma coraz więcej z nas. Wynika to z zawrotnego tempa życia oraz stresu, jaki każdy z nas przeżywa. Kredyt, problemy w pracy lub związku, a do tego awaria prądu czy kłótnia z najbliższym – to wszystko sprawia, że żyjemy w ogromnym napięciu. W efekcie, w nocy, zamiast ładować baterie i odpoczywać, przewracamy się z boku na bok. Aż połowa Polaków co jakiś czas ma problem ze snem, a jedna trzecia ma nawet kilka bezsennych nocy w miesiącu. Niektórym pomagają wieczorne rytuały i regularny sen o tych samych godzinach, inni sięgają po ciepłe mleko i unikają kawy pitej po 18:00. Marka Lush ma jednak inną propozycję.
„Sleepy” to nietypowy balsam do ciała, który poza dbaniem o skórę, ma także pomóc nam w walce z bezsennością. Naturalny skład przyjazny środowisku, piękne opakowanie i autorska receptura mogą skusić tych, którzy już dość maj liczenia baranów. W skład cudownego balsamu wchodzić ma m.in. olej migdałowy, woda lawendowa, olejek ylang ylang, wyciąg z owsianki, organiczne masło kakaowe oraz olejek jojoba. Lawenda czy owsianka od lat były znane ze swych relaksujących właściwości, więc ich obecność w składzie „Sleepy” nie dziwi. Ta kombinacja ma według Lush aż 99% skuteczności w leczeniu bezsenności, a do tego cudownie pachnie. Nic dziwnego, że sprzedaje się na pniu, a kolejni klienci niecierpliwie czekają na dostawę. Szczególnie, że recenzje kosmetyku są bardzo pochlebne.
– Mam nieuleczalną i przewlekłą chorobę, która powoduje ciągły ból i bezsenność nim spowodowaną. „Sleepy” jest jedynym produktem, który faktycznie pomaga mi podczas najgorszych nocy – pisze jedna z internautek. Większość z recenzji skupia się na autentycznej skuteczności, ale też pięknym zapachu oraz uczuciu pełnego relaksu i rozluźnienia. Nawet jeśli jest to jedynie efekt placebo, to najwyraźniej działa. W dodatku efekt jaki balsam pozostawia na skórze jest równie zadowalający – skład jest idealny, jeśli poza snem potrzebujesz także nawilżenia. „Sleepy” nie jest na razie dostępny w sklepach stacjonarnych w Polsce, ale można go bez problemu kupić online. Cena, w zależności od wielkości opakowania, wynosi około 10 lub 20 dolarów plus koszty przesyłki.
Źródło: Lush / Elle / Cosmopolitan