Inkubator dla czworonogów
Noworodki to istoty bardzo delikatne. Nie dotyczy to jedynie ludzi – kocie i psie maluchy też potrzebują opieki. Dlatego lubelski uniwersytet zainwestował w inkubator dla zwierząt.
Inkubatory to dla wrażliwych maluchów, takich jak wcześniaki, prawdziwe zbawienie. Dzięki specjalnemu mikroklimatowi, stwarzają idealne otoczenie dla noworodka, takie jak optymalna wilgotność i temperatura czy odpowiedni skład atmosfery. Dzięki tak kontrolowanym warunkom to idealne miejsce dla rozwoju malucha w pierwszych godzinach życia. Jak się okazuje, inkubatory doskonale sprawdzają się nie tylko w szpitalach. Hodowle i kliniki weterynaryjne także mogą z nich korzystać, by zapewnić czworonożnym noworodkom i zwierzakom po operacjach jak najlepsze otoczenie do rekonwalescencji i powrotu do zdrowia. Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie postanowił zainwestować w zdrowie swoich podopiecznych i właśnie zakupił specjalny inkubator dla zwierząt.
Psy, koty, a nawet chomiki, króliki czy świnki morskie – oto zwierzaki, które skorzystają z inkubatora na lubelskim UP. Sprzęt może działać także jak komora tlenowa dla mniejszych zwierzaków, które dochodzą do siebie po zabiegach i operacjach. Już w ciągu pierwszych kilku dni po zakupie, inkubator wykorzystano do opieki nad psimi maluchami, w tym noworodka mopsa oraz szczeniaczka po cesarskim cięciu. Niekoniecznie jest to rozwiązanie jedynie dla wcześniaków i w przypadku porodów z komplikacjami. Mikroklimat w inkubatorze pomaga także zdrowym maluchom dostosować się do nowego otoczenia, co dla tak delikatnego organizmu może być szokiem – poprzez umieszczenie w komorze, niejako przedłuża się pobyt w łonie matki po porodzie i łagodnie dostosowuje malucha do funkcjonowania w zewnętrznym świecie.
– Temperatura noworodka jest trochę niższa niż temperatura matki, ale z drugiej strony jest wyższa niż temperatura otoczenia. Nasz inkubator pomaga maluchowi stopniowo przyzwyczaić się do nowego środowiska i sytuacji – o nowym sprzęcie opowiada dr hab. Roman Dąbrowski, inicjator zakupu inkubatora. Dodatkowo sprzęt wyposażony jest w tzw. nebulizator, który pozwala na podawanie czworonogom leków za pomocą inhalacji, co jest o wiele prostsze i mniej inwazyjne niż zastrzyki czy tabletki. Trzymamy kciuki za wszystkich małych pacjentów!
Źródło: UP w Lublinie, F5, Kurier Lubelski