Philips PowerPro Ultimate FC9932 – test
Philips PowerPro Ultimate FC9932 to bezworkowy odkurzacz tradycyjny, którego moc testowałam przez ostatnie tygodnie. Jak się sprawował?
Philips PowerPro Ultimate FC9932 to perełka z portfolio holenderskiego giganta elektroniki użytkowej. W tym oto nieskromnym urządzeniu producent zamknął cały arsenał swoich możliwości. Nic dziwnego, że ten produkt to wizytówka!
Philips PowerPro Ultimate FC9932
Philips PowerPro Ultimate FC9932 – mogę z czystym sumieniem go polecić, choć mało nie kosztuje. Jego funkcjonalność i ciekawe wzornictwo zasługują na uwagę. Producent zadbał, aby każdy szczegół został wykonany z należytą starannością i aby wykorzystać maksimum możliwości, jakie może pomieścić tego typu urządzenie. To tylko i aż odkurzacz – jak zaczniecie odkrywać jego nieco zawoalowane smaczki, uśmiechną wam się oczy. Koniec z mozolnym i niestarannym sprzątaniem.
Bezworkowy system jest genialny!
Na początek kilka słów wyjaśnienia. Philips PowerPro Ultimate FC9932 to model tradycyjny, acz pozbawiony worka. To dla mnie spory atut – wystarczy opróżnić pojemnik na śmieci i działać dalej. Ten na szczęście jest dość duży i spokojnie starczy na jedno porządne lub kilka pomniejszych sprzątań (w sumie zależy to od wielkości mieszkania i stopnia jego zabrudzenia). Cała magia tkwi jednak w mocy – 650 W to świetny wynik, tym bardziej że technologia PowerCyclone 8 dodatkowo przyspiesza ruch powietrza w górę w komorze cyklonicznej, powodując silne wirowanie. Na szczęście kurz nie przedostaje się do atmosfery, a my nie musimy martwić się o zapach czy latające w powietrzu drobinki kurzu – powietrze podczas odkurzania jest czyste!
Sprytna rączka, która dostosuje się do Twojego wzrostu
Mnie urzekła rączka – nie dość, że jest składana i można ją dostosować do wzrostu, aby jeszcze przyjemniej się sprzątało, to posiada wbudowany „pilot”, którym komfortowo sterujemy moc ssania i załączamy oświetlenie. To dopiero nowość! Jedna z licznych końcówek z zestawu pięknie nam świeci. Oczywiście, jeśli tego sobie życzymy… Wszystko za sprawą nasadki LED! To dobry sposób na wychwycenie kurzu w zakamarkach, pod sofą, czy pod biurkiem. Nieraz wydaje nam się, że już sprzątnęliśmy dany obszar, a potem okazuje się, że jednak nie. Aby uniknąć takich pomyłek, ledowe światełka mają wyłapywać niezauważone „koty” i resztki kurzu właśnie.
To jest to – końcówka, która świeci!
Choć sam korpus odkurzacza lekki nie jest, to całe urządzenie jest tak skonstruowane, że można sprzątać jedną ręką i wygodnie ciągnąć za sobą sprzęt – ergonomia na najwyższym poziomie, po prostu. Dla mnie ważna jest także prosta obsługa, rzadko korzystam z wielu dodatkowych funkcji jeśli są trudne do załączenia. Wolę nieskomplikowane rozwiązania.
Filtry, które stoją na straży higieny
Ten model posiada skuteczny filtr powietrza Clean Air, który wyłapuje 99,9% drobnych cząsteczek — pyłki, sierść i roztocza. To technologia idealna dla alergików. Do filtra łatwo dotrzeć, by go przeczyścić lub wymienić, gdy ulegnie mocnemu zabrudzeniu!
Sporo końcówek, które tylko ułatwiają sprzątanie
Philips PowerPro Ultimate FC9932 ma wiele różnych, wymiennych końcówek, np. do dywanów, do podłóg twardych, szczelinową i te nieco mniejsze. To dzięki nim można prawie wszędzie dotrzeć i sprawić, że odkurzanie nie będzie takie kłopotliwe. Muszę przyznać, że dla mnie liczą się szczególnie końcówka ledowa i ta ukryta w rączce. Tak! Po łatwym przekształceniu zamienia się ona w system do sprzątania kurzu z mebli nie tylko tapicerowanych… Za jej pomocą usuwam kurz osadzający się na półkach czy stoliku. Miękkie szczotki nie niszczą powierzchni, a doskonale radzą sobie z rozmaitymi niczystościami.
Schowana końcówka do mebli – rewelacja!
Kolejnym ciekawym patentem jest stan uśpienia – odkurzacz działa wtedy, gdy my działamy. Po odłożeniu go na parę sekund wchodzi w tryb uśpienia, więc nie ma potrzeby gaszenia lub ponownego uruchamiania. Często w trakcie sprzątania trzeba coś przesunąć odnieść czy podnieść, dlatego ta opcja jest naprawdę super!
PowerPro Ultimate to swoiste kombo do usuwania kurzu z mieszkania. Zaawansowany i profesjonalny sprzęt, za który trzeba zapłacić około 1500 zł. Działa bez zarzutu i na pewno spodoba się każdej, niekoniecznie perfekcyjnej pani domu!
