/hamag/assets/foldimate-wt1-jpg-9911.jpeg

Złożony problem z FoldiMate

Pranie, prasowanie, a potem skrupulatne składanie rzeczy w równą kosteczkę – chyba niewielu z nas to lubi i ma na to czas. W końcu jest tyle innych ciekawych rzeczy do roboty… Stąd pomysł na FoldiMate!

Data publikacji: 14.06.2017

Technologia pozwoliła nam stworzyć telefony mieszczące się w kieszeni, które mają większą moc obliczeniową niż niektóre komputery. Dzięki innowacjom człowiek stanął też na Księżycu, możemy również drukować narządy w technologii 3D. To bardzo imponujące osiągnięcia, dziwi więc, że jeszcze nie nastały czasy, w których każdy dom jest wyposażony w robota, który zdjąłby z naszych barków uciążliwe obowiązki, takie jak prasowanie czy układanie ubrań. Na szczęście poczyniono już w tym kierunku pierwsze kroki. Maszyna FoldiMate to gadżet, którego zapragnie każdy, kto na myśl o prasowaniu dostaje gęsiej skórki.

FoldiMate to proste urządzenie, które zajmie się naszymi ubraniami. Wystarczy tylko powiesić ulubione spodnie lub bluzkę na specjalnych wieszaczkach, a FoldiMate wyprasuje je i profesjonalnie złoży – nic tylko układać ciuchy z powrotem na półki. Brzmi jak marzenie każdej pani domu, prawda? FoldiMate potrafi jednorazowo oporządzić 15-20 ubrań, a do tego bez problemu zmieści się na pralce – takie było zresztą założenie jego twórców. Planują oni także większe urządzenia, które doskonale sprawdziłyby się np. w sklepach odzieżowych czy firmach dysponujących własnymi „mundurkami”. Aby wyprasować i złożyć jedno ubranie, FoldiMate potrzebuje od 30 do 40 sekund, co jest całkiem niezłym wynikiem. Maszyna może także dodatkowo wyperfumować naszą garderobę podczas składania. Niestety, gadżet w wersji domowej jest za mały, by poradzić sobie z pościelą czy kocami, dlatego nimi nadal trzeba będzie zajmować się ręcznie.

Pozostałe rzeczy będą jednak przez maszynę idealnie przygotowane do schowania do szafy lub walizki przed podróżą. W tech chwili gadżet jest dopracowywany i ma być dostępny w sprzedaży w 2018 roku. Można go jednak zamówić już teraz w preorderze. Cena niestety jest niemała, bo za FoldiMate zapłacimy od 700 do 1150 dolarów, w zależności od ilości funkcji, które nas interesują. To trochę wysoka cena, nawet za wyjątkowo pięknie złożone ubrania, jednak możliwe, że znajdą się tacy, dla których prasowanie i układanie ubrań to wysiłek ponad ich siły. My czekamy niecierpliwie na wersję, która nie tylko poskłada pomięte bluzki i spódnice, ale też je wypierze i naprawi urwane guziki.

 

Źródło: FoldiMate / What'sNext

Zobacz także

Trendy / #News

i-dz-icon-jpg-13185

Małe zmiany dla dużej różnicy

Już 22 kwietnia obchodzić będziemy Międzynarodowy Dzień Ziemi. Z tej okazji warto poszukać sposobów na to, by zadbać o naszą planetę.

Trendy / #News

ikea-wiosna-icon-jpg-13175

Wiosenny powiew świeżości w IKEA

Wraz z wiosną w sklepach IKEA pojawiają się nowości produktowe, pozwalające tchnąć nieco świeżości do naszych czterech ścian.

Trendy / #News

s-d-icon-jpg-13159

Sztuka w cyfrowej odsłonie

Sztuka i technologia coraz częściej się przecinają. Chociaż nie, to złe słowo – raczej się: uzupełniają. Najlepszym tego dowodem jest ogłoszona właśnie współpraca pomiędzy domem aukcyjnym DESA Unicum a firmą Samsung.