Wędrujący hotel
Driftscape to projekt mobilnego hotelu
Lubisz odwiedzać nowe miejsca, ale niewygody podróży skutecznie cię odstraszają? Jeśli lubisz komfort i relaks, ale nie chcesz tracić okazji, by zobaczyć jak najwięcej, mamy dla ciebie dobrą wiadomość. Driftscape to designerski, wygodny i... mobilny hotel. Z nim zwiedzisz okolicę nie wstając z łóżka.
Z daleka przypomina gigantyczne bańki – Driftscape tworzą bowiem przeszklone, obłe pokoje (zwane driftcraftsami), przymocowane do budynku głównego, gdzie na 240 metrach kwadratowych znajdują się recepcja, bar oraz restauracja. W każdej chwili goście mogą jednak odczepić się od „statku matki” i pozwiedzać okolicę na własną rękę. Pokoje mogą swobodnie poruszać się po niemal każdej powierzchni, także po wodzie. Twórcy hotelu, studio HOK, opisują projekt jako pierwszy „hotel-dron”. Ma to swoje uzasadnienie, ponieważ konstrukcyjnie Driftscape w dużej mierze opiera się na technologii dronów. Dzięki temu, pokój może trafić wszędzie tam, gdzie wcześniej nie było mowy o zbudowaniu hotelu. Jego przezroczysta i polimerowa powłoka jest bardzo lekka i zachęca do podziwiania widoków.
Każdy driftcraft posiada sypialnię wystarczająco dużą dla dwóch osób oraz łazienkę wykonaną z nieprzezroczystego materiału – całość to ok. 20 metrów kwadratowych. Istnieje również możliwość łączenia ze sobą poszczególnych komórek, tak by stworzyć driftcarft dla większej grupy. Aby wyruszyć w trasę po okolicy, wystarczy zgłosić taką chęć obsłudze hotelu, a zaprogramuje ona odpowiednią trasę. W tym czasie goście mogą wylegiwać się na łóżku, podziwiać widoki i pstrykać zdjęcia, bo każdy pokój ma wbudowany profesjonalny aparat. Poza nim każdy pokój jest centralnie sterowany z bazy, dzięki czemu goście mogą komunikować się z obsługą bez wychodzenia z pokoju, a personel kontrolować ich bezpieczeństwo. Wygoda jest zapewniona dzięki samopoziomującym się stabilizatorom, które sprawia, że hotel przystosowuje się łatwo do każdego terenu. Niestety, na razie futurystyczny hotel to jedynie prototyp. Stworzenie dronów-budynków na taką skalę jest jeszcze technologicznie niemożliwe, aczkolwiek HOK intensywnie pracuje nad tym, by Driftscape ujrzał światło dzienne.
Źródło: Dezeen
