Ubitricity – naładuj auto... latarnią!
Elektryczne auta to coraz popularniejszy widok na ulicach miast. Nie dziwią więc pojawiające się udogodnienia dla samochodów na prąd, takie jak Ubitricity.
Tesla, Nissan, BMW, Volkswagen, Audi, Volvo, Mercedes, a nawet Maserati. Największe marki i koncerny motoryzacyjne na świecie nie są obojętne wobec trendu na auta elektryczne. Do tego całkiem poważnie traktują społeczną odpowiedzialność i zrównoważony rozwój, jeśli idzie o produkcję samochodów. Dlatego oferta aut elektrycznych rośnie.
Na początku były to niezwykle drogie maszyny o nieciekawych osiągach, które nie interesowały przeciętnych konsumentów. Jednak na przestrzeni kolejnych 2-3 lat pojawić się ma kilkanaście interesujących modeli, które stworzone zostały z myślą o mniej zasobnych portfelach i sporych wymaganiach odnośnie wygody, możliwości i funkcjonalności auta. Nic dziwnego, że wiele miast zaczyna przygotowywać się na przyjęcie elektrycznych samochodów.
Ubitricity charging cable to specjalny kabel, który pozwala na ładowanie aut z dowolnego gniazdka elektrycznego. Ten najnowszy gadżet z Niemiec pozwala także na monitorowanie zużycia prądu i wystawienie rachunku za prąd pobrany na doładowanie samochodu. I to właśnie z niego chce skorzystać Londyn, by jeszcze lepiej przystosować miasto do poszerzającego się grona osób, które zdecydowały się zastąpić ropę prądem. Najlepsze jest jednak to, że zamiast budować specjalne stacje, władze Londynu dzięki Ubitricity pozwalają swoim mieszkańcom wykorzystywać do ładowania aut... ulicznych latarni. W ten sposób używają gotowej infrastruktury, by wesprzeć rozwój technologii stosunkowo niewielkim kosztem i uniknąć sytuacji, że ktoś nielegalnie skorzysta z prądu opłacanego przez innych.
Według twórców Ubitricity to doskonale rozwiązanie w miejscach, gdzie stacjonarna stacja ładująca byłaby mało praktyczna. W dodatku wykorzystanie zastanych rozwiązań generuje mniejsze koszty i jest dużo łatwiejsze do wprowadzenia – przystosowanie jednej latarni trwa zaledwie kilkadziesiąt minut. Pomysł jest o tyle wartościowy, że w ciągu dnia latarnie pozostają w zasadzie niewykorzystane. Na razie opcja ładowania auta przez lampy pojawi się tylko w kilku częściach Londynu, jednak jeśli rozwiązanie się przyjmie, możliwe że zostanie zaimplementowane w nowych miejscach. Urządzenie od Ubitricity jest dostosowane do niemal każdego auta. Mówi się, że również Berlin jest zainteresowany tą technologią.
Źródło: DesignBoom / Smartcities