Szczoteczka inaczej, czyli Amabrush
Idealne równe zęby i olśniewająco biały uśmiech to marzenie każdego z nas – na szczęście sposobów, by je osiągnąć jest sporo. Jest Amabrush!
Szczotkowanie minimum dwa razy dziennie przez 2-3 minuty, nitkowanie, a także usuwanie kamienia co jakiś czas to gwarancja pięknego uśmiechu. Pomocna bywa także guma do żucia i ograniczenie spożywania cukrów. Stosujecie się do tych zasad, jednak wasze zęby mogłyby być bielsze? Możliwe, że wasza technika szczotkowania wymaga poprawy lub należy wymienić szczoteczkę. Najskuteczniejsze są te z różnymi rodzajami włókien, na tyle jednak miękkimi, by nie podrażniały dziąseł. Niektórzy z pewnością docenią też szczoteczki elektryczne, które dzięki drganiom i automatycznym obrotom są mniej wymagające od tradycyjnych. Jednak jest szczoteczka, która i tak bije je na głowę.
Wyobraźcie sobie szczoteczkę do zębów, z której można korzystać bez... używania rąk. Zaintrygowani? W takim razie dodamy, że wyszoruje wasze zęby w zaledwie 10 sekund. Amabrush to szczoteczka, która kształtem przypomina aparat ortodontyczny wypełniony dziesiątkiem włókien. Całość została stworzona tak, by każdy ząb z osobna był dokładnie czyszczony w maksymalnie krótkim czasie – Amabrush sama dozuje odpowiednią ilość pasty, a całość odbywa się w zasadzie automatycznie. Wystarczy tylko nacisnąć przycisk startu i poczekać chwilę na olśniewający uśmiech. Gadżet ma sporo funkcji dodatkowych, takich jak ustawienie trybu wibracji, długości szczotkowania, czy jego wariantu – możecie zdecydować się m.in. na wybielanie lub masaż dziąseł.
Szczoteczka da też znać o stanie baterii oraz pojemnika na pastę do zębów. Twórcy Amabrush twierdzą, że taki sposób szczotkowania sprawi, że m.in. przestaniemy unikać wieczornego czyszczenia, które według nich jest często omijane. W dodatku wyjątkowo krótki czas mycia gwarantuje, że nie skrócimy go zanadto – badania pokazują, że mamy tendencję do skracania szczotkowania zębów do 60 sekund, zamiast szorować je zalecane 2-3 minuty. To oznacza ubytki, próchnicę, a także choroby dziąseł, których można uniknąć odpowiednim zadbaniem o higienę jamy ustnej. Podstawowy zestaw Amabrush kosztuje 79 dolarów, a za zestaw dla dwóch osób zapłacicie 10 dolarów więcej. Co sądzicie o takiej szczoteczce?
Źródło: Dezeen / DesignBoom