Śmieciowe lizaki
Zanieczyszczona woda to ogromny problem zarówno dla ludzi, jak i wodnej fauny i flory. Żeby jednak uczulić na ten problem, trzeba do niego podejść kreatywnie.
Coraz więcej miast i krajów walczy z zanieczyszczoną wodą. Mimo że aż 70% naszej planety to woda, stanowcza większość z niej nie nadaje się do picia – jedynie 3% zasobów wodnych jest bezpieczne do spożycia. W dodatku ponad 660 milionów ludzi na świecie jest pozbawionych stałego dostępu do wody pitnej. Dlatego zanieczyszczenia wody to poważny problem z jakim należy walczyć – dotyczy to także naszych rzek i jezior, nie wspominając nawet o tym, jak brudne są morza i oceany.
To oznacza coraz poważniejsze deficyty wody, szczególnie w biedniejszych rejonach Afryki i Azji oraz powolne wymieranie wielu gatunków zwierząt. Często jednak problem brudnej wody jest bagatelizowany. Trzech studentów z Tajwanu, postanowiło w intrygujący sposób zwrócić uwagę na stan wód w swoim kraju.
Aż sto wodnych lodów na patyku zrobiło trzech studentów, aby pokazać jak poważny jest problem z czystością wód w Tajwanie. Do produkcji lodów skorzystali więc z wody dostępnej w miejscowych jeziorach, rzekach i strumieniach – efekt jest piorunujący i niepokojący zarazem. Każdy z lodów został starannie przygotowany, nawet pod względem opakowania i designu – niestety, mimo to, lody stanowczo nie wyglądają apetycznie. Na pierwszy rzut oka można by pomyśleć, że to lody wzbogacone o superfood i realizujące trend na rzemieślnicze lody. Jednak po chwili widzimy, że to nie dodatki tylko śmieci! W środku znajdziemy muł, brud oraz niezliczone odpadki wyrzucane do rzek – połamany grzebień, potłuczone szkło, kapsle po butelkach czy fragmenty plastikowych butelek nie stanowią rzadkości. Gorsze jest jednak to, co niewidoczne na pierwszy rzut oka: rtęć, metale ciężkie, ołów i azotany. Mimo że lody wyglądają pięknie, są śmiertelnie niebezpieczne. Projekt studentów naprawdę robi wrażenie i pokazuje skalę problemu. Nic dziwnego, że został nominowany do Young Pin Design Award, a także wystawiony na New Generation of Design Exhibition w Tajpeju. Szybko też fotografie ilustrujące niezwykły projekt stały się viralem i obiegły media na całym świecie. Ciekawe, czy nagłośnienie sprawy wpłynie na konkretne kroki władz Tajwanu.
Źródło: IdesignBoom / This is colossal
