
Pizza od Apple
Technologia pomaga nam w bardzo wielu dziedzinach – dzięki niej jesteśmy zdrowi, bezpieczniejsi, bardziej eko. Ale może też użyteczna w mniej wzniosłych kwestiach.
Idealna pizza? Świeża, z chrupiącymi brzegami i wspaniałym sosem. Reszta to kwestia gustu: można wybrać klasykę jak margherita lub hawajska, można też bardziej zaszaleć z dodatkami i zdecydować się na kapary, kurki lub owoce morza. Swoich zwolenników ma zarówno tradycyjna włoska wersja na cienkim cieście lub jej puszysta, amerykańska kuzynka. Jedno jest pewne – pizza to jeden z tych przysmaków, który nigdy nie wyjdzie z mody. Zjeść ją można niemal wszędzie, a jej amatorów nie brakuje. Także Apple ostatnio wykazało się do niej szczególnym zamiłowaniem.
Apple zaangażowane jest w wiele innowacyjnych projektów – ostatnio mogliście przeczytać u nas m.in. o Projekcie Titan zainicjowanym przez korporację. Jednak nie tylko to przedsięwzięcie trzymane jest w tajemnicy. Ich najnowszy kampus w Cupertino także ma swoje sekrety. Na szczęście w tym przypadku dziennikarze mają czasem do nich dostęp, dlatego przy okazji ostatniej prezentacji kampusu mogli dowiedzieć się, że Apple stworzyło i opatentowało specjalne... pudełka na pizzę. I chociaż to zupełnie inny produkt, niż te do których przyzwyczaiła nas marka, to i on z pewnością zyska rzeszę miłośników, szczególnie wśród łasuchów. Pudełko wymyślone przez brand z jabłkiem sprawia, że pizza nie wilgotnieje z czasem i zachowuje chrupkość, nawet jeżeli zdecydujemy się zostawić ją do późniejszej konsumpcji. Zazwyczaj w takich przypadkach nawet najbardziej apetyczny kawałek staje się gumowaty – pudełko od Apple sprawia, że pizza nawet po kilku godzinach jest równie świeża jak wcześniej. Tajemnica tkwi w specjalnych wywietrznikach, które zapobiegają gromadzeniu się wilgoci.
– Odprowadzenie pary ze spodu pizzy zapobiega zatrzymaniu się wilgoci pomiędzy pizzą i spodem pudełka, dzięki czemu pizza nie absorbuje pary i nie staje się rozmokła – tłumaczą specjaliści odpowiedzialni za patent. Przy jego tworzeniu działał m.in. guru żywieniowy marki, Francesco Longoni. Jak widać korporacja dba o to, by jej zespół miał jak najbardziej komfortowe warunki – nawet jeśli idzie tylko o chrupkość pizzy. Ciekawe czy Apple wprowadzi swój wynalazek do regularnej sprzedaży. Pizza w iStore? Jesteśmy na tak!
Źródło: Business Insider