Phabit, doniczka-szantażystka
Motywacja – odwieczny problem wielu z nas. Dietę, ćwiczenia i pracę nad sobą zawsze zaczynasz od jutra? Phabit to gadżet dla ciebie!
Przyzwyczajenia ciężko zmienić, szczególnie jeśli są dla nas wygodne. W końcu zamiast porannych ćwiczeń łatwiej jest postawić na poranną drzemkę. Plany są zawsze ambitne: mniej i zdrowiej jeść, więcej się ruszać, regularnie ćwiczyć. Jednak mimo jasnej wizji nowego „ja”, w obliczu fast foodowej przekąski lub wszechogarniającego nas lenia, rezygnujemy ze swoich ambitnych postanowień. Jen-Hsien Chiu z Royal College of Arts doskonale to rozumie. Dlatego stworzyła gadżet, który mobilizuje opornych i zmienia ich zwyczaje.
Phabit to inteligentna doniczka, która może pomóc nam o siebie zadbać. I chociaż w pierwszej chwili wydaje wam się to nieprawdopodobne, to założenie gadżetu jest niezwykle proste – jeśli będziemy regularnie opuszczać wizyty na siłowni, nasza roślinka umrze. Z kolei konsekwencja zostaje nagrodzona w postaci wypielęgnowanego kwiatka. Takie unaocznienie naszych postanowień działa na wyobraźnię, a kolejne zielone listki mobilizują, by ćwiczyć dalej. Korzystanie z Phabit należy zacząć od rozwiązania prostego quizu, który pokaże jak radzimy sobie z wyzwaniami i jaki typ osobowości reprezentujemy. Po tym jak zostaniemy zakwalifikowani do jednej z czterech grup użytkowników, dedykowana aplikacja dostosowuje dla nas odpowiedni plan oraz wymagania, tak byśmy byli w stanie sprostać wyzwaniom, które przed nami postawi.
Dzięki GPS-owi, aplikacja monitoruje miejsca, które odwiedzamy oraz ile czasu w nich spędzamy. Doniczka oczywiście ma też krokomierz i własny kokpit do zarządzania zdrowiem. Phabit dowie się więc, jeśli odwiedzimy siłownię i wynagrodzi nam to odblokowując naszej roślince dostęp do światła oraz podlewając ją. To pierwszy tego typu tracker fit, który łączy się z zewnętrznym motywatorem. To naprawdę sprytny pomysł – usychająca roślina może wywołać u każdego poczucie winy i zmusić do choćby minimalnego wysiłku.
– Nieożywione obiekty są dla nas zbyt nudne. Po tygodniu korzystania z takiego gadżetu użytkownik wie czego się spodziewać i traci zainteresowanie. Z drugiej strony, użycie żywego stworzenia byłoby zbyt mocne dla większości osób. (…) Z kolei roślina jest w tym kontekście wyjątkowo interesująca. Jest dostatecznie żywa, by wytworzyć nawyk i mobilizować – o swoim pomyśle opowiada Chiu. Koncepcja jest ciekawa, chociaż kombinatorzy mogą zdecydować się na kaktusa. Projektantka nie podpowiada jak wtedy działa nasza motywacja.
Źródło: Dezeen