
Mural z wycinanek
We Francji można obejrzeć dżunglę z papieru.
Murale stają się coraz bardziej popularnie, także miastami związanymi z designem i sztuką, jak Paryż czy Łódź. Czasem są nietypową akcją promocyjną, jak mural wykonany w Warszawie dla Stabilo przez Olkę Osadzińską, czasem zaś są prawdziwym głosem artystycznej części miasta. A co, jeśli zamiast farb użyje się... papieru?
Niezależnie od tego, po co powstają, wprowadzają do przestrzeni miejskiej kolor i życie. Murale nadają charakter szarym murom i dodają uroku mniej zadbanym dzielnicom miast. Nic dziwnego, że mieszkańcy witają je z radością, turyści sumiennie uwieczniają na zdjęciach, a artyści coraz częściej sięgają po ten nietypowy środek wyrazu. Mlle Hipolyte postanowiła pójść o krok dalej i stworzyć mural trójwymiarowy. W tym celu francuska artystka każdy element muralu stworzyła ręcznie, wycinając go z papieru i dopiero umieszczając na ścianie. W efekcie powstał tętniący kolorem mural przedstawiający tropikalną dżunglę. Z papieru powstały nie tylko palmowe liście i egzotyczne rośliny, ale także zwierzęta z drobno wyciętym papierowym futrem i piórami. Ze ściany spoglądają na patrzących panda ruda, czarna pantera oraz trzy barwne papugi. Pierwotnie zostały one stworzone jako trójwymiarowe maski, po czym nałożono je na przygotowaną wcześniej papierową dżunglę.
To właśnie zwierzęce maski o pięknych detalach są flagowymi dziełami Mlle Hipolyte. Szczegółowość oraz dopracowanie szczegółów przyciągają wzrok równie mocno, co ich żywe kolory. Mlle Hipolyte niezwykły mural wycinała i przygotowywała ponad dwa tygodnie, a samo jego zamontowanie trwało sześć godzin ciągłej pracy. Nic dziwnego, bo całość składa się z tysięcy malutkich kawałków różnobarwnego papieru. I chociaż mural jest stosunkowo niewielki, bo mierzy jedynie 2x11 metra, to i tak zwraca na siebie uwagę pietyzmem wykonania, podobnie jak jej inne prace. Artystka każde papierowe dzieło sztuki przygotowuje ręcznie, a wszystkie jej projekty są wyjątkowe. Można je podziwiać na stronie artystki, a także behance oraz zamówić poprzez internetową platformę Etsy. Hipolyte współpracuje także z markami modowymi oraz galeriami handlowymi, tworząc niezwykłe scenografie do kampanii oraz ekspozycje na wystawy sklepowe. Z przyjemnością zobaczylibyśmy jej prace w polskich miastach. Szkoda tylko, że są one ulotne przez nietrwałość papieru.
Źródło: Designboom