Czy Ara wygryzie iPhone’a?
Google zapowiedziało właśnie, że już w przyszłym roku na półki sklepowe trafi sygnowany przez korporację smartfon.
Smukły, lekki, po prostu piękny. Taki ma być smartfon stworzony przez Google'a. Ara, bo tak nazywać się będzie ich telefon, ma stanowić realną konkurencję dla iPhone’a. Jego przewaga to modułowość.
Sześć różnych modułów dostosowanych do indywidualnych potrzeb i upodobań użytkownika, zmienianych, gdy tylko zajdzie taka potrzeba. Oto obietnica Google’a. I chociaż wydawać się mogło, że zapowiadany od dawna smartfon oparty o wymienne moduły nigdy nie ujrzy światła dziennego, to premiera na początku 2017 roku została właśnie potwierdzona. Projekt Ara po wielu problemach technicznych został wznowiony i ma się doskonale. W ramach struktur Google’a stworzono specjalną jednostkę odpowiedzialną za projekt, a wersja deweloperska ma pojawić się już jesienią tego roku. Google co prawda zwolniło tempo, bo pierwotny plan zakładał premierę jeszcze w 2015 roku, ale najwyraźniej dobrze wykorzystało ten czas. Ara zapowiada się naprawdę ciekawie.
Katalog wymiennych modułów będzie dość spory: od różnej jakości wymiennych głośników i aparatów, przez pojemniejsze baterie, kończąc na dodatkowym wyświetlaczu zrobionym z E-Ink, nowoczesnego papieru elektronicznego. Dołączyć będzie można także moduły niezwiązane z technologią, np. kieszonkę na tabletki czy banknoty. Na razie potwierdzono wprowadzenie deweloperskiej wersji sześciomodułowej, jednak możliwe, że w 2017 roku na rynek trafią modele różnej wielkości. Poszczególne elementy łączyć się będą dowolnie dzięki złączom elektromagnetycznym. Wiadomo także, że systemem operacyjnym Ary będzie Android. Niestety, podstawa, tj. procesor, pamięć RAM oraz główny wyświetlacz będą stałe i nie będzie można ich dostosować do własnych potrzeb. Szkoda, bo początkowo telefon Google’a miał być czymś w rodzaju PC wśród smartfonów: dowolnie konfigurowanym pod każdym względem.
To spora strata, jednak sam pomysł nadal jest ciekawy. Szczególnie, że zainteresowanych jest nim kilka korporacji, takich jak Sony czy Samsung, które będą tworzyć także swoje moduły dedykowane Arze. To dobra wiadomość dla miłośników konkretnej marki, przyzwyczajonych do określonych rozwiązań. Już niedługo przekonamy się, czy moduły w smartfonie staną się hitem czy jedynie ciekawostką dla fascynatów nowych technologii.
Źródło: Engadget