
Aplikacja ubezpieczy
Zamiast skomplikowanych umów i długich spotkań z konsultantem, swój dobytek ubezpieczysz dzięki aplikacji.
Trov to aplikacja, która pozwala na błyskawiczne ubezpieczenie przedmiotów, bez wychodzenia z domu. Teraz rzeczy, które kochasz są naprawdę bezpieczne.
Profesjonalny aparat, ukochany rower, rodowe pianino. Są rzeczy, które mają dla nas szczególną wartość i chcemy je chronić. Trov ma za zadanie to ułatwić. Dzięki aplikacji w dowolnej chwili możemy ubezpieczyć cenny przedmiot i równie łatwo z ubezpieczenia zrezygnować. Dzięki zminimalizowaniu formalności, by ubezpieczyć przedmiot od uszkodzenia, zgubienia lub kradzieży wystarczy w zasadzie zwykłe kliknięcie. Wyjątkowo proste ma być także zgłoszenie wypadku: wyglądać ma podobnie, jak zwykła wymiana sms-owa lub konwersacja na czacie. To po stronie Trov zostaje np. ustalenie czy kradzież została zgłoszona na policję.
To szczególnie użyteczne w zbliżającym się okresie wakacyjnym, kiedy opuszczone na czas urlopu mieszkanie łatwo może paść łupem złodziei lub gdy chcemy ubezpieczyć przedmioty, które zabieramy ze sobą w podróż. Koszt ubezpieczenia zależy oczywiście od wartości przedmiotu. Na jej podstawie aplikacja wylicza dzienną ratę, jaką będziemy musieli zapłacić za daną rzecz. Aby ubezpieczenie potwierdzić, wystarczy ruch palcem, podobny do tego, jaki wykorzystują inne aplikacje, takie jak np. Tinder. Takie rozwiązania są niezwykle intuicyjne i sprawiają, że cały proces trwa chwilę. Trov ma być skierowany głównie do tzw. Millenialsów, którzy nie mają zwyczaju wykupowania polis ubezpieczeniowych, odstraszeni formalnościami i skomplikowanymi umowami, a także ceną. Trov pozwala na ubezpieczanie tylko w tym czasie, w którym zabezpieczenia potrzebujemy, stąd jego cena jest konkurencyjna.
Poprzez Trov ubezpieczono do tej pory 950 tys. przedmiotów o wartości ponad 8,5 miliarda dolarów! Nic dziwnego, że autorzy zostali docenieni przez inwestorów, którzy na rozwój projektu przekazali niedawno ponad 25 milionów dolarów! Trov stworzyli Scott Walchek i Mark Dowds z Australii i już od początku ich projekt zyskał uznanie – po roku działalności spółkę, którą założyli, wyceniono na 15 milionów dolarów. Pracę nad aplikacją wspierała dodatkowo Axa – firma z wieloletnim doświadczeniem w branży. Na razie Trov działa jedynie w Australii, ale jeszcze w tym roku ma być dostępny w Wielkiej Brytanii, a w 2017 w Stanach Zjednoczonych i pozostałych krajach.
Źródło: Trov