/hamag/assets/otwarcie-objawienia-jpg-4472.jpeg

Odkrycia miesiąca – produkty sierpnia 2016

Krem z lodówki, puder mineralny, ekspres do kawy, lunchbox – oto zdobycze sierpnia!

Data publikacji: 30.08.2016
Sierpień – plaża, góry, lasy. Podróże te bliskie i te dalekie. To czas odpoczynku i zdobywania: nowych umiejętności, wiedzy, doświadczenia. Czas wolności i swobody. Czas natury. Co szczególnie zachwyciło nas w tym miesiącu?

Fridge – kosmetyki z... lodówki!

Jeśli planujecie detoks skórny, to tylko z produktami tej marki. Pozostając w trendzie pielęgnacji naturalnej, trzeba wspomnieć o kosmetykach Magdaleny Beyer, założycielki Fridge, bo są niesamowite. Ich bogate, naturalne składy zapewniają prawdziwy oddech dla skóry twarzy, która bywa niestety obciążona kolejnymi warstwami makijażu. Jeśli chcecie powalczyć o nową skórę, wybierzcie się na urlop, zrezygnujcie z makijażu i przez co najmniej tydzień używajcie jedynie kosmetyków od Fridge. Efektem będzie promienna cera, gładka i fantastycznie nawilżona.

Przyznam, że po teście kremu dyniowego mam ochotę na więcej. Szczególnie zainteresował mnie krem ff (delikatnie koloryzujący), serum olejowe odmładzające spojrzenie, krem na wzmocnienie delikatnej i cienkiej skóry naczyniowej, ostra szczotka, a także zapachy! Te intrygują mnie najmocniej. Już same opisy pachną niesamowitością: jaśmin mocno doprawiony pieprzem, podany na soczystych mandarynkach, mrożony kwiat lotosu, cudowne wodne kwiaty... błękitny i różowy lotos. Mmmmm... Zobacz cały artykuł

Annabelle Minerals – minerały szczęścia

Puder mineralny nie zapycha porów, pozwala skórze oddychać, a ten od Annabelle Minerals dodatkowo jeszcze chroni przed promieniowaniem słonecznym UVA. Skład to same minerały, które potrafią zdziałać makijażowe cuda. Rozświetlają lico, delikatnie matują i nadają subtelny kolor, niwelując zaczerwienienia i drobne niedoskonałości. Jest co prawda troszkę „brudnej roboty” z tego typu kosmetykiem – czasami się rozsypie, czasami poprószy, ale to tylko minimalne wady techniczne. Najważniejsze cechy, czyli brak syntetyków, konserwantów i parabenów równoważą niewygody związane z aplikacją.

W ofercie marki znajdują się także cienie do powiek, róże, pędzle do makijażu, korektory. Wszystkie produkty powstały z pasji do natury (nie były testowane na zwierzętach), przeznaczone są także dla wegetarian oraz wegan, a do tego są polskie, produkowane w naszym kraju! Zobacz cały artykuł

Kultowa kawa z ekspresu przelewowego

W każdej redakcji jest sporo fanów kawowych naparów. W naszej nie mogło być inaczej. Do łask wracają ekspresy przelewowe, które sprawdzają się zwłaszcza w mniejszej kuchni, bo nie zabierają zbyt wiele miejsca. Za co polubiliśmy nasz ekspres Philipsa o symbolu HD7470/20? Jest bardzo łatwy w obsłudze, posiada nietłukący dzbanek ze stali szlachetnej, automatyczne wyłączanie (dobre rozwiązanie dla zapominalskich), łatwo się go czyści, a także takie ciekawe patenty jak zegar, który umożliwi nastawienie ekspresu na daną godzinę (przydatne wtedy, gdy lubicie budzić się rano z zapachem kawy na ustach), czy blokadę kapania. Idealnie jeśli zaparzycie w nim kawę dobrej jakości, np. ziarna wypalane przez szwedzką palarnię Johan&Nystrom.

A jak smakuje kawa z tego ekspresu? Nasza jest mocna, wyrazista w smaku i bardzo szybko się parzy! To idealne rozwiązanie dla prawdziwych kawoszy, którzy lubią tradycyjny smak i nie ulegają modzie na cappuccino czy latte. To także kultowy, rodem z amerykańskich filmów drogi sposób na pachnąca kawę w domu czy biurze.

Ekspres przelewowy Philipsa jest estetyczny oraz łatwy w obsłudze, a do tego niedrogi! Niebawem zamieścimy pełen test tego sprzętu, a tymczasem odsyłamy Was do unboxingu.

Lunchbox – weź ze sobą pyszności

Przyznam, że marka MONBENTO skradła moje serce. Od dawna szukałam ładnych, pojemnych i przede wszystkim bezpiecznych pojemników do przechowywania żywności. Te nadają się dla dzieci, są praktycznie skonstruowane, aby pomieścić nie tylko tradycyjną kanapkę, ale także garść orzechów, owoców czy warzyw. Z takim lunchboxem chętniej komponuję drugie śniadania dla całej rodziny.

Bardzo dobrze sprawdził się także bidon tej marki, pozbawiony BPA. Prosta, minimalistyczna konstrukcja to jego wielki plus – resztki napoju nie osiądą na ściankach. Jest mały, lekki, idealny do szkoły czy przedszkola. Przyznam, że tego typu gadżety przyczyniają się do pozytywnych zmian. Posiadanie różnego rodzaju pojemników motywuje do urozmaicania domowego menu – możliwość bezpiecznego zapakowania zdrowych smakołyków zachęca do kulinarnych popisów. Zobacz cały artykuł

Zobacz także

Trendy / #News

i-dz-icon-jpg-13185

Małe zmiany dla dużej różnicy

Już 22 kwietnia obchodzić będziemy Międzynarodowy Dzień Ziemi. Z tej okazji warto poszukać sposobów na to, by zadbać o naszą planetę.

Trendy / #News

ikea-wiosna-icon-jpg-13175

Wiosenny powiew świeżości w IKEA

Wraz z wiosną w sklepach IKEA pojawiają się nowości produktowe, pozwalające tchnąć nieco świeżości do naszych czterech ścian.

Trendy / #News

s-d-icon-jpg-13159

Sztuka w cyfrowej odsłonie

Sztuka i technologia coraz częściej się przecinają. Chociaż nie, to złe słowo – raczej się: uzupełniają. Najlepszym tego dowodem jest ogłoszona właśnie współpraca pomiędzy domem aukcyjnym DESA Unicum a firmą Samsung.