
Odkrycia miesiąca kwietnia 2017
Blender, lokówka, nietuzinkowy plecak i mop parowy. Takie są nasze odkrycia kwietnia.
Kwiecień to jeden z bardziej kapryśnych miesięcy. W tym roku raczej nas nie rozpieszcza, zsyłając wyjątkowo niesprzyjającą aurę za oknem. To był dobry czas na porządki, nawet te gruntowne. Stąd test mopa parowego, który okazał się miłym odkryciem. Wiosna to także dobry moment na odświeżanie fryzury, w czym pomogła lokówka marki Philips oraz zadbanie o dobrą dietę. Nie ma nic lepszego niż fajny blender, który zmiksuje świeże warzywa i owoce na soczysty koktajl. Oprócz tego zachwyciła nas kolekcja Plantwear, a szczególnie plecak.
Loki, loki, loki!
Glam Shine marki Philips to lokówka stożkowa. Jest bardzo prosta w obsłudze, niewiele kosztuje, a do tego kręci świetne loki. Wyposażona w jonizację i wałek pokryty tytanem zdziała cuda na głowie. Można nią kręcić grube fale oraz małe, mocno skręcone loczki. Sprzęt bardzo szybko się nagrzewa, a funkcja timera stoi na straży odpowiedniego czasu skręcania. Wystarczy nastawić odpowiedni czas i temperaturę, nawinąć pasmo na stożek i poczekać na sygnał dźwiękowy. To znak, że należy zmienić kosmyk. Wynik? Nowa fryzura i nowy look. Najważniejsze, że wykonany samodzielnie i w domu.
Nietuzinkowa kolekcja
Plantwear jakiś czas temu zaprezentowało swoją nową kolekcję. Dzięki zastosowaniu żywicy najświeższe projekty nabierają zupełnie innego wyrazu, są jeszcze bardziej niebanalne i oryginalne. Poza drewnianymi zegarkami z żywicą i bez, z których najbardziej znana jest marka, w portfolio znajdziemy pierścionki z łamanego drewna, okulary z filtrem, a nawet torby i plecaki. Ten ostatni udało nam się przetestować i musimy powiedzieć, że jest niesamowicie wygodny, pojemny i do tego super wygląda. A drewniane przypinki są zadziorne i przykuwają spojrzenia. Tak trzymać!
Zielone koktajle
Aby je wykonać, potrzebujemy nie tylko świeżych warzyw i owoców z pobliskiego targu, pomysłu na smaczne połączenia, a przed wszystkim sprzętu, który zmiksuje te wszystkie pyszności. Blender BL 566 marki Łucznik (tak, tej od maszyn do szycia) potrafi całkiem sporo, dobrze się prezentuje, a do tego jest niedrogi. A jeśli działa bez zarzutu, to po co przepłacać? Z tego założenia wyszliśmy, dlatego tym większe było zaskoczenie, że blender jest w pełni skuteczny i bezawaryjny. Ogromny plus za szklany dzbanek o dużej pojemności i stabilną podstawę!
Para w ruch
Mycie podłóg, blatów, łazienki, piekarnika bez użycia detergentów? Czy to w ogóle jest możliwe? Tak, jeśli skorzystacie z dobrodziejstwa pary. To za jej pomocą pozbędziecie się uporczywych plam bez potrzeby żmudnego pucowania. Mop parowy Black&Decker potrafi sporo. Jest dobry na każdą podłogę, a do tego bardzo elastyczny. Za pomocą jednego ruchu zmienicie go w praktyczną myjkę parową z rozmaitymi końcówkami. Do zestawu dołączona została bardzo poręczna rękawica parowa – fantastyczna do czyszczenia blatów kuchennych, zabawek, szafek, płyt gazowych, elektrycznych czy indukcyjnych. Nic tylko sprzątać!