/hamag/assets/fornal-big-jpg-1121.jpeg

Dom w stylu hotelowym

Projektowanie wnętrza domu można porównać do wspaniałej podróży w głąb marzeń. Wymaga szczerości i skupienia, poznania przyzwyczajeń przyszłych właścicieli i ich fantazji na temat idealnej przestrzeni do życia.

Data publikacji: 24.01.2016

To także sztuka twórczego kompromisu i wielka radość z tworzenia czegoś pięknego od samego początku!

Prezentowane wnętrza powstały na zlecenie pary młodych przedsiębiorców. Przy aromatycznej kawie, wśród opowieści podróżniczych i anegdot z licznymi dygresjami usłyszałam między innymi takie oto zdanie: „Pani Magdo, podoba nam się styl hotelowy”. Potem było równie miło, szczerze i konkretnie. Projektant – poza oczywistymi umiejętnościami warsztatowymi i wyobraźnią – powinien dysponować jeszcze zdolnością: SŁUCHANIA, niejednokrotnie… „między wierszami”. To podstawa do dalszego działania. Raz wypowiedziane hasło staje się kluczem do budowania wizualnej opowieści. Styl hotelowy – to suma wielu impresji. Nie jest to oficjalny termin, próżno go szukać w podręcznikach do projektowania. Udało mi się błyskawicznie zrozumieć intencję moich klientów: ma być elegancko, nowocześnie, z użyciem wygodnych materiałów oraz stylistycznym „dryfem” w stronę Modern Classic. Wszelkie elementy zdradzające prywatność właścicieli, takie jak bibeloty i dekoracje muszę ograniczyć do minimum. 

Sypialnia Sypialnia z akcentami w odcieniu sky. Lustrzana ściana na wprost łóżka oraz modułowe panele z lacobelu za wezgłowiem dodają elegancji i optycznie powiększają przestrzeń.
Fot.: Grzegorz Magierowski

Projektowanie wnętrz domu, a urządzanie mieszkania

W typowym domu dysponujemy większą powierzchnią do zaaranżowania niż w klasycznym mieszkaniu. Dom jednorodzinny to najczęściej niezależna pod względem energetycznym jednostka mieszkalna, wyposażona w piwnicę, strych, schowki, garderoby, pralnię (często ze zsypem) i spiżarnię. Projektant może sobie pozwolić na to, aby przestrzenie reprezentacyjne zostały pozbawione śladów codziennego użytkowania, a wszelkie urządzenia i „pomoce domowe” stały się niewidoczne dla oczu. W prezentowanym projekcie domu o powierzchni łącznej 230 m kw. sprzęty i rzeczy osobiste zostały ukryte w różnego rodzaju schowkach i pomieszczeniach gospodarczych. Właśnie po to, aby uzyskać wymarzone obszary, tak jak w hotelu… Wnętrze ocieplone naturalnym drewnem, bielą i światłem zaprasza do odpoczynku. Praktyczny salon połączony z jadalnią zdobi obszerna i wygodna sofa, ulokowana w centrum oraz stół z miejscem dla dwudziestu osób. Usytuowane z boku pomieszczenie kuchenne daje możliwość integracji z jadalnią i salonem. Osobne skrzydło domu stanowi część prywatna domowników (mieszcząca dwa moduły – pierwszy dla rodziców, drugi dla dzieci). Sypialnia wraz z łazienką dla dorosłych są eleganckie, przytulne i wygodne. Kolorową i wesołą „strefę dziecięcą” można odmienić, w zależności od potrzeb i wieku młodego mieszkańca, bez większego wysiłku remontowego.

W praktyce...

Szereg konkretnych rozwiązań i elementów, które w końcowej fazie należy wykończyć detalami to niezwykle ważne etapy pracy projektowej. Posadzki w salonie, kuchni, jadalni i korytarzu (pamiętajmy – wszystkie pomieszczenia są zintegrowane) zostały wyłożone tym samym materiałem: płytką gresową w formie deski, do złudzenia przypominającą bielone drewno dębowe. To niezwykle praktyczne rozwiązanie sprawia, że szerokie wyjście na taras jest „bezpieczne”. Posadzka ułożona we francuską jodełkę (Chevron) nadaje wnętrzu szyku i wytycza dalszy kierunek stylistyczny. Jasna podłoga o gładkim rysunku powiększa optycznie przestrzeń, spajając ją wizualnie w całość. Pomiędzy kuchnią a salonem zaprojektowałam rozsuwane drzwi chowane w ścianie i wyłożone taflami luster. Ten zabieg miał na celu oddzielenie obu przestrzeni. Lustrzane wykończenie jest ciekawą dekoracją, ponieważ wnętrze wydaje się teraz o połowę większe. Trend polegający na modułowym traktowaniu powierzchni, w której pomieszczenia mogą się „optycznie” łączyć, oddzielać i stwarzać nowe warunki – przeżywa swój rozkwit na świecie i wynika z potrzeby wydobycia jak najwięcej przestrzeni z… przestrzeni.

Łazienka Łazienka – prosto, przytulnie i wygodnie. Biel, egzotyczne drewno i granat typu navy oraz duża wanna i dwustanowiskowa kabina prysznicowa bez brodzika. Fot.: Grzegorz Magierowski

W kolorze orzecha

Przepiękna stolarka drzwiowa w okleinie z orzecha włoskiego wykonana została na zamówienie. Aby uzyskać efekt posh (j. ang. – elegancki) zdecydowałam się na optyczne podwyższenie drzwi i dołożyłam nietypowe opaski sięgające sufitu. Jedną ścianę salonu wyłożyłam wyjątkową tapetą marki Eijffinger (Chic), która odbija światło, współtworząc efekt mieniącej się tafli. Wrażenie jest spektakularne. Aby zrównoważyć ten rezultat pozostałe ściany ozdobiłam zasłonami w kolorze kremowym, o satynowym połysku, nawiązującymi do estetyki posadzki. Tkaniny nadały tym minimalistycznym wnętrzom uroku i przytulności, ale spełniły też rolę „kurtyn akustycznych”. Podświetlenie liniowe zasłon tworzy klimatyczną treść wizualną, zwłaszcza wieczorową porą, na przykład podczas projekcji filmu… Na tym monochromatycznym (aczkolwiek nie nudnym) tle – niczym primabalerina na scenie – „pojawił się” stół dębowy w kolorze Tobacco (Miloni) w towarzystwie dwóch przepięknych lamp od Kare Design oraz modułowa sofa (Mti-Furninova) i stylowy stolik kawowy z orzechowego drewna włoskiej produkcji. Pod ścianą stanęła konsolka w stylu Modern Classic nawiązująca formą do stołu.

Kuchnia Kuchnia i jadalnia. Fot.: Grzegorz Magierowski

Więcej światła

Kuchnia w bieli urozmaicona została drewnianymi akcentami. Jej wyjątkowość polega na podwieszeniu głównego ciągu roboczego na ścianie i pozbyciu się cokołów, co nadało wnętrzu lekkości i wrażenia ulubionego przez właścicieli stylu włoskiego. Takie rozwiązanie umożliwia wspólne gotowanie z dziećmi (zarezerwowałam miejsce na podwyższone stołeczki), które jest cotygodniowym rytuałem w tym domu. Szczególne znaczenie ma wybór opraw oświetleniowych. W tym projekcie lampy spełniają nie tylko swoją oczywistą rolę, ale są też wspaniałymi obiektami, które doskonale uzupełniają design wnętrza i nawet kiedy nie świecą – zdobią. Przy wyborze lamp oraz innych akcesoriów wykończeniowych kieruję się nie modą czy aktualnymi trendami (mogą pomóc, ale nie można ich traktować jako must have), ale wypadkową wiedzy oraz intuicji. Aby wnętrze było ciekawe i atrakcyjne musi pozostać spójne, prawdziwe i dopasowane do osób, które będą z niego korzystać. Powinno odzwierciedlać styl życia właścicieli. Tylko wówczas mamy szansę wspólnie stworzyć coś niepowtarzalnego. Dokładnie taki – szyty na miarę – ma być ten dom.

Zobacz także

Trendy / #News

i-dz-icon-jpg-13185

Małe zmiany dla dużej różnicy

Już 22 kwietnia obchodzić będziemy Międzynarodowy Dzień Ziemi. Z tej okazji warto poszukać sposobów na to, by zadbać o naszą planetę.

Trendy / #News

ikea-wiosna-icon-jpg-13175

Wiosenny powiew świeżości w IKEA

Wraz z wiosną w sklepach IKEA pojawiają się nowości produktowe, pozwalające tchnąć nieco świeżości do naszych czterech ścian.

Trendy / #News

s-d-icon-jpg-13159

Sztuka w cyfrowej odsłonie

Sztuka i technologia coraz częściej się przecinają. Chociaż nie, to złe słowo – raczej się: uzupełniają. Najlepszym tego dowodem jest ogłoszona właśnie współpraca pomiędzy domem aukcyjnym DESA Unicum a firmą Samsung.