Test multikuchni REDMOND RMK-M451E
Multicooker REDMOND RMK-M451E to idealny sprzęt na działkę i na kemping. Ale nie tylko. Badamy jego spore możliwości w zaciszu domowym.
Multicooker marki Redmond to urządzenie, które pomoże wznieść się na wyżyny kulinarne. Zadba o to, by potrawy były idealne w smaku i konsystencji, a do tego zmobilizuje nas do podejmowania kuchennych wyzwań.
Multikuchnia REDMOND RMK-M451E to pierwszy tego typu sprzęt w mojej kuchni, dlatego zastosowałam strategię ograniczonego zaufania. Przejrzałam od deski do deski instrukcję obsługi, książkę przepisów i pognałam po składniki. Nie ma lepszego sposobu na naukę, niż praktyka! Podejmując wyzwania, stwarzamy sobie nowe przestrzenie do działania i zaczynamy wychodzić z oswojonych schematów. A taki sprzęt zachęca do pichcenia według nowych przepisów. Daje też zaskakujące możliwości techniczne – nagle okazuje się, że ryż na sypko to nic trudnego!
Multikuchnia REDMOND RMK-M451E
Moja pierwsza potrawa z multicookera to pilaw, ale nieco zmieniony, czyli taki po mojemu. Zresztą to w moim stylu, książeczkę z przepisami, którą producent dołączył do urządzenia, a która naprawdę się przydaje, traktuję jako punkt wyjścia do eksperymentów. Dobrze jest się na niej uczyć maszyny, aby za jakiś czas bez problemu i podpowiedzi wiedzieć, jak smażyć, ile wody dodać do ryżu, itd.
Raz, dwa, trzy i start!
Uruchomienie urządzenia jest dziecinnie proste. Trzeba nastawić czas (patrz instrukcja) i popróbować z przyciskami. Wyświetlacz jest spory i doskonale prowadzi nas za rękę. Pomocne okazały się gotowe programy typu: pilaw, smażenie, pieczenie, pasta, czy jogurt. Wybierając jedną z tych opcji, mamy pewność że wszystko zadzieje się automatycznie, bez naszego wysiłku! I tak, przygotowując moją potrawę, skorzystałam z podobnego przepisu od szefów kuchni współpracujących z marką Redmond – podsmażyłam kurczaka przy otwartej pokrywie na maśle klarowanym, dodałam przyprawy i warzywa (marchewkę, czosnek, pietruszkę, seler, szpinak, paprykę) i tak przez około 12 minut wszystko się smażyło. Najlepsze jest to, że misa, w której gotujemy jest nieprzywieralna i nie ma mowy o jakichkolwiek przypaleniach czy wysuszeniach! Do tego ma bardzo przydatną podziałkę. Powłoka jest ceramiczna i ekologiczna – nie wchodzi w reakcję z produktami spożywczymi. To ogromny atut.
Multikuchnia REDMOND RMK-M451E
To dlatego wszystko jest soczyste i jędrne, smakowite po prostu! Następnie dodałam ryż, wodę i zamknęłam cały interes na 25 minut (z opcją pilaw). I czekałam, bez zaufania w dobry efekt, bez wiary w cuda, że wyjdzie dobrze… Moment otwarcia pokrywy i pierwszej próby okazał się jednak pozytywny. Tak, sprzęt poradził sobie fantastycznie z moją recepturą, a ja z niedowiarka zmieniłam się w nieśmiałą wciąż fankę tegoż urządzenia. Ryż wybornie połączył się z wszystkimi składnikami, a co najważniejsze ugotował się na sypko! To proste danie wyglądało jak milion dolar, a praktycznie nic się przy nim nie napracowałam…
Zupa, owsianka i chleb!
W multicookerze zrobiłam także zupę – minestrone z parmezanem według przepisu z książeczki od Redmond. Pokroiłam warzywa, podsmażyłam je w programie „fry” przez 15 minut i potem zalałam wodą, domknęłam pokrywę, nastawiłam na funkcję”soup” na 25 minut i poszłam na spacer. Po powrocie czekała na mnie aromatyczna zupa, gotowa do podania (sprzęt utrzymuje temperaturę!).
Całe to moje chwilowe gotowanie odbyło się szybko i z gwarancją dobrego efektu. Po południu upiekłam także chleb. Zajęło mi to… 10 minut! Zarobiłam ciasto i włożyłam do urządzenia na trzy godziny. W maszynie miało podrosnąć i się upiec. Jedynie musiałam pamiętać, aby na godzinę przed końcem czasu pieczenia przewrócić chlebek na drugą stronę. To wszystko! A smak pajdy ciepłego chleba z masłem i solą lub miodem prosto z Bieszczad – bezcenny!
Kolejne moje odkrycie to owsianka – mięciutka, ciepła, nieprzypalona i dogotowana. Najważniejsze, że robi się praktycznie… sama. Ja wlewam tylko mleko roślinne, wsypuję płatki, nastawiam odpowiedni program (porridge) na kwadrans i szykuję się do pracy. Pamiętajcie że sprzęt musi się rozgrzać, więc należy doliczyć około 2 minuty na rozpędzenie. Taka poranna owsianka bez potrzeby stania przy płycie i ciągłego mieszania cieszy jeszcze bardziej…
Talerz rozmaitości
W multicookerze ugotujecie zupę, sos bolognese, potrawy jednogarnkowe, usmażycie kurczaka, wołowinę, przyrządzicie pyszną kaszkę, zrobicie pizzę i własny jogurt, a nawet upieczecie brownie czy sernik. Do tego wszystkiego urządzanie posiada specjalną miskę do gotowania na parze, czyli coś dla osób, które szczególnie dbają o zbilansowaną dietę.
Multikuchnia REDMOND RMK-M451E
Dołączona do zestawu patelnia także wyposażona została w powłokę ceramiczną, dlatego można na niej smażyć potrawy z niewielką ilością tłuszczu. Co jeszcze znajdziecie w komplecie? Łyżkę i chochlę do mieszania, a także specjalne szczypce do bezpiecznego wyjmowania misy. Ponadto producent dodał sześć pojemników do przyrządzania jogurtów, które z powodzeniem zastąpią jogurtownicę.
Ten sprzęt jest bardzo pomocny dla mam! Zupki, mieszanki mleczne, zdrowe dania dla niemowląt i dzieci – nic prostszego! Wielka moc urządzenia przyspiesza całą akcję, a higieniczne rozwiązania sprostają najwyższym wymogom bezpieczeństwa. Okazuje się, że w multikuchni za pomocą wody lub pary można wysterylizować naczynia, smoczki, butelki i gryzaki.
Multikuchnia REDMOND RMK-M451E
Sporo funkcji
Jakie jeszcze funkcje wydają mi się szczególnie przydatne? Podtrzymywanie temperatury – danie czeka na nas zawsze ciepłe i parujące oraz możliwość opóźnienia startu, czyli nastawienia czasu uruchomienia. Przydaje się wtedy, gdy na przykład wychodzisz z rodziną na spacer i po powrocie chcecie mieć już gotowy obiad. Takie rozwiązanie ogranicza stres z pospiesznym przygotowywaniem obiadu, gdy wszyscy są głodni, a jeszcze trzeba poczekać, aż nasze danie nabierze rumieńców. Większość potraw nie wymaga naszej obecności, wrzucamy do środka składniki, nastawiamy odpowiedni program i możemy: czytać, spać, zajmować się dziećmi. Multicooker uwalnia nasze ręce i umysł od ciągłego doglądania.
Multikuchnia REDMOND RMK-M451E
Multikuchnia to świetne rozwiązanie na działkę i na wyjazdy w plener lub tam, gdzie nie jesteś pewien warunków bytowych. To także świetna opcja dla osób podróżujących kamperami lub z przyczepą kempingową. Na wakacje, na szybkie wypady za miasto – REDMOND RMK-M451E potrzebuje tylko prądu i to wszystko. To taka kompaktowa kuchnia, w której można zdziałać kulinarne cuda, bez większego wysiłku. To także dobra opcja dla małych mieszkań, np. kawalerek, gdzie każdy centymetr powierzchni jest na wagę złota.