Polar Balance – w harmonii ze sobą

Waga Polar Balance, oprócz funkcji podstawowej związanej z pomiarem masy ciała, oferuje coś znacznie lepszego – cały pakiet podpowiedzi pomagający schudnąć szybko i efektywnie.

Dietetycy często powtarzają „wyrzuć wagę”, „mierz się, a nie waż”. I może mają rację, jeśli chodzi o tradycyjne sprzęty, które nic nie dają prócz suchego wyniku. Waga bywa okrutnym prześmiewcą, sędzią i oskarżycielem w jednym. Bywa motywująca, jednak nie dla wszystkich. Polar Balance to coś więcej niż waga. Wymyślono ją po to, by dawała konstruktywną odpowiedź na nasze wagowe rozterki.

Zwłaszcza kobietom, które miewają problemy z wahaniami masy ciała. Czasami w ciągu dnia jesteśmy w stanie przybrać 1 kg. Taka sytuacja związana jest z „bogatą” gospodarką hormonalną, zatrzymywaniem wody w organizmie i siedzącym trybem pracy lub złą dietą. Stałe monitorowanie ciężaru daje odpowiedzi na pytania, które pomogą zadbać o siebie jeszcze lepiej. Gdy ważymy się codziennie, łatwiej zaobserwujemy, ile wody powinnyśmy wypijać w ciągu dnia, jakie jedzenie wzmaga puchnięcie, a kiedy czujemy się lżej i kilogramy lecą w dół. To cenne wskazówki, które umożliwią poznanie swojego ciała i dostosowanie diety do indywidualnych potrzeb.

Nie tylko kilogramy

Waga Polar Balance to waga inteligentna, tylko z pozoru wygląda na zwyczajną. Różnica tkwi w szczegółach i bardzo starannym wykonaniu. Solidna obudowa, fantastyczna szklana pokrywa, czytelny wyświetlacz, to te smaczki. Bez najmniejszego problemu można ją ustawić w widocznym miejscu w łazience czy w sypialni, ponieważ dobrze wygląda. Na wagę może wejść osoba o maksymalnej wadze nie przekraczającej 180 kg, a wszystko to dzięki porządnym tworzywom sztucznym, z których została wykonana. Dokładność pomiaru wynosi 0,1 kg, to świetny wynik! Może go pokazywać w kilogramach lub funtach. Działa na baterie. Wystarczy na niej stanąć, by za chwilę zmierzyć się z czystą prawdą. Ale to nie wszystko. Ta waga, gdy ją sparujemy z naszym smartfonem i ściągniemy aplikację Polar Flow, zamienia się w prawdziwy motywator i kompendium wiedzy na temat naszego ciała. Jak to działa?

1. Rejestrujemy się w serwisie Polar: flow.polar.

2. W zakładce produkty rejestrujemy wagę – wpisujemy numer ID urządzenia (widnieje pod spodem wagi).

3. Jednocześnie instalujemy aplikację Polar Flow na smartfonie i logujemy się.

4. Wykonujemy pierwszy pomiar – stojąc na wadze uruchamiamy aplikację, wchodzimy w zakładkę Balance i wciskamy niebieską ikonkę z plusikiem – w tym momencie pomiar zostanie automatycznie zapisany na naszym koncie.

Wraz z zaktualizowaniem pomiaru w aplikacji i serwisie zaczynają dziać się cuda! Jeśli wcześniej ustawicie sobie swój cel, czyli masę docelową oraz czas, w ciągu którego chcecie ją uzyskać, waszym oczom ukażą się wykresy, tabele i statystyki, które wyliczą wasze BMI (indeks masy ciała), pokażą dynamikę spadu/wzrostu ciężaru i co więcej, podpowiedzą, czego unikać w diecie. „Zrezygnuj z jednego batonika, zjedz o jedno jajko smażone mniej i zapomnij o dwóch filiżankach latte”, a tym samym masz szansę osiągnąć swój cel. Tak naprawdę ustawienie docelowej masy ciała, którą chcemy osiągnąć to kluczowa sprawa. Jak to zrobić? Wprowadzamy dwa parametry: kilogramy i czas, to one wyznaczą nasz plan dietetyczny. Dla przykładu, ja chciałam schudnąć 1,6 kg w 5 tygodni, na co program odpowiedział bardzo szybką reakcją. Gdybym chciała zrzucić na przykład 4 kg w tydzień, to aplikacja zbuntowałaby się, gdyż byłoby to niezdrowe, po prostu!  

Aplikacja Polar Flow

Polar Flow – dzienniczek ucznia

To świetne narzędzie do sprawdzania tego, jak zmienia się moja masa w czasie. A wszystko to za pomocą Bluetootha i smartfona lub tabletu. Najważniejsze wskaźniki obliczane są przez serwis oraz spersonalizowane, dzięki czemu stopniowo będą zbliżały mnie do celu. Działają trochę niczym strażnik, który przypomina mi o niebezpieczeństwie, w tym wypadku przytycia. Naprawdę wolę zrezygnować z nieplanowanej przekąski, choćby po, aby na wykresie znaleźć informację o traceniu kilogramów, a nie przybieraniu na wadze. Aplikacja każdego dnia przypomina mi o moim celu i tym samym motywuje do aktywności. Nie ma zmiłuj... szkoda czasu na wymówki.

Co mi to wszystko daje? Mam szybki wgląd do ogólnej kondycji mojego ciała. Smartfon jest zawsze pod ręką, a poranne ważenie szybko wchodzi w nawyk. Dzięki temu wiem, czy podążam w dobrym kierunku, czy nowe nawyki są dobrze dopasowane do mnie i czy mam wystarczająco dużo ruchu w ciągu dnia/tygodnia. Wyznaczenie masy docelowej katalizuje do działania, zdrowszego jedzenia i odwiedzania siłowni nieco częściej. Na szczęście obsługa aplikacji jest łatwa i przyjemna. Sprawa się trochę komplikuje po podłączeniu innych monitorów aktywności, ale jednocześnie zyskujemy pomocne dane z wykonanego treningu. 

W serwisie Polar Flow w zakładce Balance oprócz wskazówek na temat odżywiania, znajdują się podpowiedzi o aktywności. W tym wypadku producent zaleca sparowanie wagi i aplikacji z monitorem aktywności, np. zegarkiem czy smartwatchem marki Polar. Tym samym zyskujemy jeszcze bardziej zaawansowany dostęp do cennych danych związanych z utratą kalorii poprzez wysiłek fizyczny. Plany treningowe okażą się skuteczniejsze, gdy osiągi czarno na białym zostaną podliczone oraz profesjonalnie zinterpretowane. Niestety, bardzo często działania związane z ustawieniem zbilansowanej diety czy dobraniem właściwych treningów są utrudnione przez to, że brakuje nam wiedzy i systemu, który za nas podliczy i zanalizuje pewne dane. Polar Balance, aplikacja Polar Flow oraz monitory aktywności robią to za nas, po prostu!

Jeśli ważyć się, to w jakimś konkretnym celu. Nie dla samej informacji, ale po to, by zmierzać do wytyczonego wcześniej konkretu. Waga Polar Balance sparowana ze smartfonem to ciekawa propozycja dla fanów nowych technologii, zdrowego odżywiania i życia w harmonii z samym sobą. Wielkie brawa nie tylko za wygląd aplikacji oraz designu wagi, ale przede wszystkim za szybkość reakcji pomiędzy sparowanymi urządzeniami! W końcu dążenie do balansu to jedno z najbardziej oczekiwanych, a zarazem najtrudniejszych zadań dla każdego z nas.