Zdjęcia jak żywe
Na coś takiego czekaliśmy!
Pamiętacie jak zdjęcia z Harrego Pottera żyły własnym życiem, a postaci na nich uwiecznione nie chciały grzecznie pozostać na miejscu, tylko niesfornie poruszały się po całym zdjęciu, machając przyjaźnie do patrzących? Już wkrótce i nasze fotografie ożyją, a wydrukowanie GIF-a stanie się możliwe.
Przenośne drukarki, które możemy podłączyć do telefonu i aparatu czy popularne ostatnio Polaroidy to nic w porównaniu z LifePrint, która sprawi, że zdjęcia nabiorą dynamiki. I nie potrzebuje do tego magii! Ta minidrukarka doda do twoich fotek rzeczywistość rozszerzoną, dzięki czemu ożyją na twoich oczach. Dzięki Bluetooth, możesz się połączyć z drukarką przez swojego smartfona. Zdjęcie może być od razu wydrukowane na samoprzylepnym papierze ZINK, które podobnie jak papier z Polaroidów, korzysta z technologii termicznej, nie tuszu. To sprawia, że LifePrint jest szybkie, ale papier ZINK ma też jeszcze jednego asa w rękawie: rzeczywistość rozszerzoną. Poprzez aplikację do zdjęcia można dodać filmik, GIF-a, a nawet filtr ze Snapchata! Wszystko odbywa się poprzez dedykowaną aplikację. Wystarczy, że skierujesz obiektyw telefonu na wydrukowane zdjęcie, a oprogramowanie LifePrint od razu uruchomi dodatkową zawartość. W ten sposób możemy przechowywać wspomnienia w zupełnie nowy sposób i mieć pewność, że filmiki z wakacji czy nagrane podczas specjalnych okazji nie zagubią się z czasem.
– Lifeprint powstał, by wypełnić lukę między niesamowitymi możliwościami cyfrowych fotografii, a niezmierzoną wartością emocjonalną zdjęć analogowych – opowiada współzałożyciel LifePrint, Robert Macauley. Dlatego do jednych z najważniejszych funkcji nietypowej drukarki dodać należy możliwość przesyłania znajomym i przyjaciołom swoich zdjęć wraz z rozszerzoną zawartością na ich LifePrinty. Drukarka lada dzień trafi do sprzedaży, a jej koszt będzie wynosił około 130 dolarów, natomiast za opakowanie filmu na 30 zdjęć zapłacimy 20 dolarów. Niestety na początku oprogramowanie LifePrint będzie dostępne jedynie na iOS, jednak wersje na Androida już są opracowywane. Jak Wam się podoba możliwość wydrukowania filmu?
Źródło: DigitalTrends