Wyprawka szkolna na medal
Kiedy maluch „dorasta”, a pierwszy dzień w szkole się zbliża, każdy rodzic robi wszystko, by skompletować idealną wyprawkę. Okazuje się, że to jednak nie takie łatwe...
Wrzesień nieubłaganie się zbliża, a to dla niektórych dzieci oznacza ogromną ekscytację i sprawdzenie się w roli pierwszoklasisty. Przygotowania mogą być czystą radością, a oczekiwanie na nowe przeżycia niektórym dłużą się niemiłosiernie. Rodzice muszą pomyśleć o wielu różnych kwestiach posyłając latorośl po raz pierwszy do szkoły. Dziecko trzeba przygotować na nowe sytuacje i zasady, a także skompletować mu wyprawkę. I chociaż opinie i gusta rodziców i maluchów często są bardzo różne, to możliwe jest pogodzenie tych dwóch punktów widzenia, by obie strony były zadowolone.
Wyprawka idealna dla rodzica i malucha znaczą zupełnie różne rzeczy. Rodzice zwracają uwagę przede wszystkim na aspekt pragmatyczny – czy kupione rzeczy są potrzebne, funkcjonalne, wygodne oraz niezbyt drogie. Niestety, zupełnie inne cechy są w wyprawce szkolnej pożądane przez malucha. Mimo wszystko da się połączyć wizje zarówno rodziców, jak i ich pociech i zebrać niezbędne w szkole rzeczy, które będą wygodne, praktyczne, a zarazem ciekawe dla oka. Przykładem może być plecak – powinien być wykonany z oddychającego i wodoodpornego materiału. Jego tył powinien być odpowiednio wyprofilowany, by maluch nie garbił się pod ciężarem wiedzy. To nie wyklucza ciekawego designu i kolorów – na rynku wiele jest firm, które dbają zarówno o design, jak i komfort.
Dobrym pomysłem jest przyczepienie do plecaka lub schowanie do środka maskotki – to pozwoli pierwszakowi oswoić się z nową sytuacją i tornistrem. Obie strony docenia sporą ilość przegródek i kieszeni w środku. Zapewniają one optymalne rozłożenie ciężaru książek i piórnika, a przy tym pozwalają dziecku na zabranie ze sobą ulubionych zabawek i gadżetów takich jak karty z piłkarzami czy popularny ostatnio spinner. Niektóre modele, na przykład Hama, oferują także sporą kieszeń dedykowaną na drugie śniadanie lub... ukochaną lalkę lub misia. Mocny stelaż jest równie istotny – to on dba o zdrowe plecy malucha i pozwala bez problemu utrzymać tornister pełen książek, zeszytów i innych drobiazgów, niezbędnych pierwszoklasiście. To sprawi także, że plecak nie przewróci się na korytarzu i nie zgniecie zawartości. Poza nim o odpowiednią postawę dziecka zadba także stabilny, usztywniany spód odporny na zabrudzenia. Najlepiej podzielić się z dzieckiem zadaniami – rodzic znajdzie model o idealnym ergonomicznym kształcie, natomiast maluch wybierze odpowiedni wzór i kolory.
Źródło: Hama