Trening z Beyonce
Sportowa kolekcja piosenkarki stworzona z marką Topshop właśnie trafiła do sklepów i już bije rekordy popularności.
Siła, kobiecość, motywacja. To hasła którymi kierowała Beyonce, tworząc swoją nową linię sportową dla Topshop. Najwyraźniej trafiła w sedno, bo premiera kolekcji IVY Park wywołała burzę w internecie.
Informacje o rozpoczęciu współpracy między Beyonce i kultową marką odzieżową obiegły media już dwa lata temu. Co ciekawe, to sama piosenkarka wyszła z propozycją wspólnego projektu. Już na początku chciała go oprzeć o wizję Ivy Park, przestrzeni wykreowanej dla kobiet, które szukają wewnętrznej motywacji do walki ze słabościami. Ivy symbolizuje ciągłą motywację divy – 4-letnią córeczkę Blue Ivy, której ojcem jest Jay-Z. Park, poza oczywistymi nawiązaniami do joggingu w parku, kojarzy się Beyonce z miejscem, gdzie tworzy się wspólnotę i realizuje swoje cele. Tak właśnie powstała nazwa kolekcji.
Ivy Park to jednak dużo więcej niż kolejne ubrania zaprojektowane dla sieciówki przez gwiazdę. Przy jej produkcji użyto zaawansowanej technologii oraz oddychających tkanin, które mają zapewnić fankom sportu maksymalny komfort. Jak podkreśla autorka, ważne dla niej było stworzenie odzieży sportowej dla kobiet takich jak ona – o kobiecych kształtach, które wymagają wyjątkowej oprawy. Stąd w look book'u kolekcji znalazły się legginsy z podwyższoną talią, podnoszące pośladki, a także specjalnie wzmacniane ramiączka, które utrzymają w ryzach nawet bardzo obfity biust. Poza tym w kolekcji przeważają wygodne kroje idealne do każdego rodzaju aktywności: topy, body, a także wygodne bluzy z kapturem.
Większość utrzymana jest w biało-czarnej palecie, z szarościami i grafitami, oraz gdzieniegdzie z mocnym akcentem kolorystycznym. W Polsce kolekcja Ivy Park promowana jest na platformie shoppingowej Zalando, a ceny pojedynczych ubrań zaczynają się od 84 PLN. Za najdroższe z nich zapłacimy już 669 PLN. Za granicą projekty gwiazdy można kupić m.in. w wybranych sklepach Topshop w Wielkiej Brytanii, a także w internetowym sklepie marki. Z nieoficjalnych źródeł wiadomo, że na tej kolekcji współpraca Beyonce i Topshopu się nie skończy.
