/hamag/assets/biki-slajd-jpg-10312.jpeg

Podwodnym okiem z Biki

Lato to świetna okazja dla amatorów fotografii, szczególnie tej podwodnej. Rafy koralowe, jeziora, rzeki – jest w czym wybierać. Słyszeliście o robocie Biki?

Data publikacji: 10.07.2017

Zdjęcia z wakacji wcale nie muszą być sztampowe i oklepane. Zamiast kolejnych identycznych zdjęć spod Krzywej Wieży w Pizie czy na tle egipskich Piramid, warto kombinować: poszukać innej perspektywy, ujęć, a nawet zainwestować w dodatkowy sprzęt, by uchwycić widoki inne niż wszystkie. Na przykład podwodne zdjęcia mają niepowtarzalny klimat i urok, który wzbogaci każdą fotorelację z urlopu. Niestety, nasze smartfony i lustrzanki mogłyby poważnie ucierpieć od kąpieli. Jest jednak robot, który pomoże wykonać świetne zdjęcia pod wodą, bez strachu o bezpieczeństwo naszego sprzętu. Poznajcie robota Biki.

Dzięki Biki zrobicie zdjęcia aż 60 metrów pod powierzchnią wody i to w doskonałej jakości, dzięki zamontowanej kamerze 4K Ultra HD. Robot wyposażony jest też w zaawansowany stabilizator obrazu, szerokokątny obiektyw, dwie dodatkowe lampki, a także 32 gigabajty pamięci wewnętrznej, które zapewnią nawet do 2 godzin nagrania. To jednak dopiero początek – Biki bowiem wygląda jak ryba! Możecie nią z łatwością sterować za pomocą smartfona i nagrywać oraz fotografować podwodne światy. Biki dzięki płetwom oraz unikalnemu systemowi stabilizacji, mknie w wodzie jak żywe stworzenie, dzięki czemu nie musicie obawiać się, że mocniejsza fala lub przeszkoda zniweczy wasze reporterskie plany. Zamontowany w niej sonar pozwala na bezpieczne pływanie waszej rybki.

To pierwszy tego typu podwodny robot, który samodzielnie popłynie w głębinę oraz wróci do was, kiedy tylko chcecie. Możecie także pływać razem z robo-rybą i korzystać z jej uroczego towarzystwa zarówno w pobliskim basenie, jak i na rafie koralowej jak. Szczególnie w dalszych wojażach jej towarzystwo może być szczególnie cenne, dzięki wbudowanemu systemowi GPS. Jak podpowiadają twórcy, Biki może być też wykorzystana jako robotyczna niańka podczas dziecięcych zabaw nad morzem, jeziorem lub w aquaparku. Cena za Biki w pre-orderze wynosi 599 dolarów, natomiast w dniu premiery zapłacimy za nią już około 799 dolarów. Na razie gadżet jest dostępny w kolorze białym, ale być może wkrótce pojawią się kolejne opcje. Twórcy myślą też o dodaniu w aplikacji obsługującej Biki, różnorodnych filtrów znanych z social mediów.

 

Źródło: Kickstarter

Zobacz także

Trendy / #News

i-dz-icon-jpg-13185

Małe zmiany dla dużej różnicy

Już 22 kwietnia obchodzić będziemy Międzynarodowy Dzień Ziemi. Z tej okazji warto poszukać sposobów na to, by zadbać o naszą planetę.

Trendy / #News

ikea-wiosna-icon-jpg-13175

Wiosenny powiew świeżości w IKEA

Wraz z wiosną w sklepach IKEA pojawiają się nowości produktowe, pozwalające tchnąć nieco świeżości do naszych czterech ścian.

Trendy / #News

s-d-icon-jpg-13159

Sztuka w cyfrowej odsłonie

Sztuka i technologia coraz częściej się przecinają. Chociaż nie, to złe słowo – raczej się: uzupełniają. Najlepszym tego dowodem jest ogłoszona właśnie współpraca pomiędzy domem aukcyjnym DESA Unicum a firmą Samsung.