Codex Silendia, książka pełna zagadek

Lubicie klimat „Kodu Leonarada Da Vinci” i zagadek zmuszających wasz mózg do intensywnej pracy? Codex Silendia to książka stworzona dla was.

Data publikacji: 17.05.2017

Ile razy zdarzyło się Wam tkwić do rana nad książką, pomimo że obiecaliście sobie „jeszcze tylko kilka stron i koniec”? Dobra historia potrafi naprawdę wciągnąć – na tyle że zapominamy o świecie na zewnątrz i znikamy w kartach opowieści na długo, płacząc, śmiejąc się i bojąc razem z jej bohaterami. Najgorzej, gdy na dalszą część historii trzeba trochę poczekać – ten ból znają m.in. fani Harrego Pottera i Gry o Tron. W tych przypadkach wszystko zależało od weny autora. Z Codex Silenda jest inaczej. Kolejne strony możemy bowiem odblokować rozwiązując zagadki.

W tej chwili wyprzedano już cały nakład w preorderze, a na możliwość kolejnych zamówień trzeba będzie poczekać. Codex Sildenda to książka inna niż wszystkie. Pomimo, że ma zaledwie pięć stron, jej przeczytanie może zabrać o wiele więcej czasu niż można by przypuszczać. To dlatego, że każda ze stron zamknięta jest w specjalnym pudełku, które można otworzyć rozwiązując wcale nie tak proste zagadki. Każda z nich jest unikalna i wymaga od czytelnika, by odblokował odpowiednie śruby i zasuwki, by przejść do kolejnej strony. W ten sposób, aby poznać całą fabułę, trzeba naprawdę ruszyć głową. Sama historia dotyczy młodego rzemieślnika, ucznia Leonarda Da Vinci, który znajduje Codex Silendia, a każda z napotkanych zagadek jest pułapką zastawioną przez mistrza na zbyt wścibskich uczniów.

Za nietypowy pomysł na połączenie zagadek logicznych i literatury wpadli Brady Whitney i Hanna Humphrey z Australii, którzy chcieli przenieść swoje zamiłowanie do zagadek logicznych na konkretny produkt. Zauważyli oni, że na rynku łamigłówek brakuje czegoś pomiędzy tanimi i łatwymi masówkami, a ręcznie wykonanymi miniarcydziełami, które jednak potrafią sporo kosztować. W ten sposób powstał piękny Codex Silendia, który można mieć już za 150 dolarów – o ile zdążyliście z zamówieniem early bird. W tej chwili Whitney i Humphrey nie przyjmują nowych zleceń, gdyż zainteresowanie ich pomysłem było większe niż ich moce przerobowe. Nic dziwnego – stworzenie wszystkich pięciu stron zajmuje sporo czasu. Mechaniczna Tęczówka, Obrotowy Labirynt, Genewskie Koła Zębate, Paradoks Suwaków oraz Cryptex to nazwy poszczególnych z nich – w każdym wykorzystano inny pomysł i mechanizm. Łączy je jedno – piękny design. Czy bylibyście w stanie sprostać zagadkom samego Da Vinci?

 

Źródło: DesignBoom / Dezeen

Zobacz także

Trendy / #News

i-dz-icon-jpg-13185

Małe zmiany dla dużej różnicy

Już 22 kwietnia obchodzić będziemy Międzynarodowy Dzień Ziemi. Z tej okazji warto poszukać sposobów na to, by zadbać o naszą planetę.

Trendy / #News

ikea-wiosna-icon-jpg-13175

Wiosenny powiew świeżości w IKEA

Wraz z wiosną w sklepach IKEA pojawiają się nowości produktowe, pozwalające tchnąć nieco świeżości do naszych czterech ścian.

Trendy / #News

s-d-icon-jpg-13159

Sztuka w cyfrowej odsłonie

Sztuka i technologia coraz częściej się przecinają. Chociaż nie, to złe słowo – raczej się: uzupełniają. Najlepszym tego dowodem jest ogłoszona właśnie współpraca pomiędzy domem aukcyjnym DESA Unicum a firmą Samsung.