Kołyska motofana

Płynne ruchy, minimalistyczny design i maksimum komfortu. Nowy produkt Forda zdumiewa – nie jest to jednak ani sedan ani hatchback...

Każdy świeżo upieczony rodzic wiele by zrobił, żeby tylko zyskać chwilę spokoju i wytchnienia. By wysłać malucha w objęcia Morfeusza, zmęczona mama lub tata sięgają po rady specjalistów, specjalne kołysanki, chodzą na palcach, godzinami kołyszą dziecko w ramionach lub... zabierają malucha na długie przejażdżki autem. Wiele dzieci uwielbia bowiem jazdę samochodem, ponieważ płynny ruch i krajobraz mijany za oknem, usypiają je. Efekt? Twardo śpiąca pociecha. Niestety nie każdy rodzic ma jeszcze siły na monotonne wyprawy autem po osiedlu. Na ratunek przychodzi... Ford.

Specjalne silniczki, które kołyszą łóżeczkiem, naśladując wrażenia z jazdy samochodem po okolicy, lampki ledowe, mające oddać wrażenie mijanych świateł latarni, a do tego piękny design. Oto propozycja Forda dla rodziców, których maluchy nie są skłonne do długiego i twardego snu. Samochodowy gigant stworzył Max Motor Dreams, łóżeczko dla dzieci, które ma ułatwiać im zasypianie. Jak twierdzą specjaliści Forda, maluszki chętniej zasypiają podczas przejażdżki samochodem, a ich opinię potwierdzają rzesze doświadczonych rodziców. Max Motor Dreams zostało więc opracowane tak, by osiągnąć taki sam efekt, bez konieczności prowadzenia auta. Aby iluzja podróży autem była doskonała, Ford zamontował w łóżeczku głośniki, które emitują uliczny gwar, który nagramy własnoręcznie za pomocą aplikacji na smartfona.

W ten sposób odczucie jest jeszcze bardziej realistyczne, a do tego spersonalizowane. Aplikacja w dodatku analizuje samochód jaki posiadamy, by dopasować ruch i wrażenia z „jazdy” łóżeczka do naszego modelu. Poza tym ta funkcjonalna kołyska jest także pięknie zaprojektowana, a drewniane akcenty nadają jej ciepła. To naprawdę imponująca dbałość o szczegóły. Niestety, rodzice, którzy już myślą o zakupie designerskiego łóżeczka od Forda, będą zawiedzeni. Na razie powstał jedynie prototyp, który ma promować rodzinne auta korporacji. Ogromne zainteresowanie, jakim cieszy się Max Motor Dreams może jednak sprawić, że marka zdecyduje się na wprowadzenie go do sprzedaży. Jesteśmy pewni, że w takim przypadku zyska wśród rodziców wielu miłośników. W końcu nie tylko maluchy potrzebują snu i odpoczynku.

 

Źródło: Designboom / DigitalTrends