Więcej światła! Trendy a oświetlenie.
Sezon jesienno-zimowy otwiera całe możliwości dekoracji wnętrz. Na znaczeniu nabiera oświetlenie, które ma zastąpić naturalne promienie słoneczne.
Aura jesiennej szarugi nie musi być wcale taka ponura. Na jesień i zimę trzeba się dobrze przygotować. Koce, pledy, poduchy, zapasy herbaty i kakao plus odpowiednie oświetlenie uratują nas od monotonii, zimna i braku słońca. Jakie trendy w oświetleniu możemy zanotować w tym sezonie i jak wpisują się one w najmodniejsze style w dekorowaniu wnętrz?
Loft, industrialny sznyt
Wciąż modny jest styl loftowy. Surowy, bardzo industrialny i ekstrawagancki, ale dający spore pole do popisu. Otwarte przestrzenie, pełne światła i jasnych kolorów pozwalają na szaleństwo aranżacyjne. W takim mieszkaniu królują dodatki jakby wyjęte z nieczynnej już fabryki. Wszystko jest skąpane w przemysłowej poświacie, stąd elementy z aluminium, betonu i szkła. Stalowe konstrukcje, surowa cegła, betonowe ściany, podłogi żywiczne, widoczne instalacje hydrauliczne i elektryczne. Ważną rolę w tego typu aranżacjach pełnią lampy – najlepiej w rozmiarze XXL, druciane, w kolorze betonu lub z metalu. Mają zwracać na siebie uwagę i oświetlać przestronne wnętrza. Tak jak model Boston (Britop), który do złudzenia przypomina oświetlenie hali produkcyjnej. Dodatkowo dzięki dużej średnicy klosza zapewnia szeroki kąt świecenia. Niebanalnie będzie wyglądać także lampa w formie ogromnej żarówki – pozornie prosta, intrygująca, zawadiacka. Sprawdzą się również modele w miedziano-szklanej oprawie o geometrycznych kształtach lub klosze siatkowe wprost nawiązujące do stylu przemysłowego.
BOSTON sprawdzi się w pomieszczeniach loftowych, industrialnych i nowoczesnych
Lampa wisząca OUTLINE z siatkowym kloszami idealnie współgra z cegłą
BULB firmy Britop w kształcie klasycznej żarówki to symbol nowoczesności
WESTA w kolorze miedzianym ze szklanym kloszem
Niech żyje natura
Więcej ciepła. Szczególnie teraz, gdy nastają chłodne i szare dni. Aby nieco ocieplić wnętrze, warto zastąpić dodatki w chłodnych kolorach np. srebra, ciepłym odcieniem złota i miedzi. Chcecie być na bieżąco z trendami? Koniecznie postawcie na dodatki inspirowane naturą. Drewno połączone z metalem, rattanowe elementy, ławy, bujane fotele, otwarte półki, stonowana kolorystyka i ekomateriały to tak zwany „must have”! Nie zapominajmy, że w tym roku, według Pantone najmodniejszym kolorem jest delikatny "greenery", czyli zieleń. Według Instytutu: "Odświeżająca i ożywcza, zieleń jest symbolem nowego początku", dlatego barwa powinna nawiązywać do soczystej natury. Greenery jest także symbolem ruchu proekologicznego. Jesienią i zimą sięgnijmy do tej butelkowej tonacji. Świetnie się w nich odnajdą wszelkie motywy roślinne. Oświetlenie powinno wtapiać się we wnętrze i dawać ciepłe, przyjazne światło. Z taką sielską atmosferą świetnie dogada się drewno – jak Casper (Britop), lampa w kolorze ciemnego drewna, transparentne szklane klosze przywodzące na myśl przyjazne latarenki (model Telaio) czy wielopunktowe lampy z siatkowymi kloszami dające przyjemne światło o każdej porze dnia.
Casper, lampa w kolorze ciemnego drewna
Telaio z transparentnym, szklanym kloszem ociepli każde wnętrze
Pięciopunktowa lampa wisząca BARLA w kolorze białym z siatkowymi kloszami
Selene – prosta, przyjemna dla oka, nieprzegadana
Hygge, czyli na domowo
Nareszcie dom nie może być jak muzeum! Koniec z bezdusznymi, zimnymi wnętrzami. Dziś mieszkanie ma odpowiadać na indywidualne potrzeby domowników, ma współgrać z ich wewnętrznym kodem, odpowiadać na ich potrzeby, pasować do trybu życia i charakteru. Nasze mieszkanie ma być oazą, miejscem, do którego z przyjemnością wracamy po ciężkim dniu! Stąd potrzeba stref odpoczynku i relaksu, zgodnych z duchem hygge! Eklektyzm, styl rustykalny – to słowa klucze. Ma być przytulnie, ciepło i po naszemu. Mile widziane rękodzieło i dodatki z tak zwanego odzysku. Swojskie klimaty, znalezione na pchlim targu elementy to magia tego trendu. Perfekcyjnie zadbane wnętrza muszą odejść do lamusa. W tym trendzie świetnie odnajdą się lampy z kolekcji Edvin (Britop) o geometrycznych kształtach. Połączenie szkła, drewna i łańcucha daje ciekawy naturalny efekt – nieprzegadany, ani nie przesadzony. Erynie i Reja to skromne, ale interesujące modele, które nie przytłoczą, ale harmonijnie skomponują się z nawet najbardziej zwariowanym wnętrzem, tonując aranżacyjne wybryki. Kinkiet przyda się, aby stworzyć atmosferę intymności, a przy tym przyjaźnie doświetli lub oświetli ciekawy element danej strefy mieszkania.
ERYNIE firmy Britop w kolorze biało-złotym z czerwonym kablem
Edvin to nowoczesna lampa z metalowym mocowaniem w kolorze ciemnego drewna i szklanym kloszem
Reja dzięki swojej prostocie świetnie wygląda zarówno w jadalni, pracowni, jak i salonie
Kinkiet z serii ARLES firmy Britop to oświetlenie akcentujące
Francja-elegancja
Dla osób, które nie chcą zrezygnować z elegancji, świetnym wyjściem są połyskujące dodatki i szlachetne materiały. Dobrej jakości drewno, szkło, złoto, mosiądz, miedź. Czyste linie podziału, geometryczne formy wprowadzają do wnętrza harmonię i wrażenie luksusu. W tego typu wnętrzach nie może zabraknąć wysokiej jakości mebli, ekskluzywnych detali, drogich dywanów. Wszystko skąpane w bieli, czerni i złocie. Oświetlenie odgrywa tutaj ważną rolę, ponieważ z jednej strony ociepla atmosferę, z drugiej zaś stanowi ważny akcent dekoracyjny. Lampy powinny być powściągliwe, ale zarazem przykuwające spojrzenie. Na zasadzie gry paradoksów. Jak Bellona, która daje ciepłe i delikatne światło. Jej przezroczysty klosz ma bardzo wyrafinowany kształt. Jeśli macie ochotę na nutkę ekstrawagancji, to świetna będzie lampa Bulb w miedzianym kolorze. Kinkiet Gondola w sposób dyskretny i niezwykle gustowny doświetli najbardziej pociągające zakamarki mieszkania!
Lampa wisząca Bellona – metal plus szkło = piękny efekt
Bulb – wykończenie w kolorze miedzianym dodaje lampie ekskluzywności
Lampa ścienna Gondola daje elegancki efekt
Trinity to lampa kameleon, może być elegancka, loftowa i bardzo hygge
Artykuł powstał we współpracy z marką Britop.
